Zakopane. Przepychanki z policją na stacji benzynowej. Poszło o maseczki na twarzach

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Na Facebooku krąży film z interwencji na stacji w Zakopanem. Został nagrany przez postronną osobę
Na Facebooku krąży film z interwencji na stacji w Zakopanem. Został nagrany przez postronną osobę Facebook
Dwa mandaty po 500 zł dla jednej osoby, a wobec dwóch skierowane sprawy do sądu o wykroczenie, a także do prokuratury - o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Tak zakończyła się interwencja na stacji benzynowej w Zakopanem ws. braku maseczek na twarzach.

Chodzi o zdarzenie, do jakiego doszło w sobotę wieczorem na zakopiańskiej stacji Orlen na Ustupie. Na stacji radiowóz policji tankował paliwo. Policjanci zauważyli grupę pięciu osób, które przebywały na stacji, ale bez maseczek. Tymczasem nadal obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscach zamkniętych.

- Policjanci zwrócili uwagę tej grupie. Dwie osoby zastosowały się, a trzy inne zignorowały prośbę. Odmówiły także podania swoich danych osobowych - mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Jak dodaje policjant, ta trójka zaczęła się oddalać z miejsca ignorując policjantów. Mundurowi postanowili więc dowieźć trzy osoby na komendę, by je zidentyfikować. To doprowadziło do awantury i przepychanek.

W internecie krąży film z tego zdarzenia. Widać na nim jak policjanci stoją przy radiowozie. Wokół nich krąży trzy osoby. jest nerwowa atmosfera. Policjant pyta o dowód osobisty, a jedna z dziewczyn odgraża się, że... pójdzie na policję.

W pewnym momencie dziewczyna podchodzi o radiowozu i energicznie popycha otwarte drzwi radiowozu przyciskając nimi policjanta. Po czym zaczęła uciekać. Policjant ruszył za nią i powalił ją na ziemię. Przez chwilę trwa jeszcze przepychanka w parterze, potem nagranie się kończy.

Następnie - czego już na nagraniu nie widać (było to na drugim filmie, który został usunięty z Facebooka), na miejsce wezwany został drugi radiowóz.

Policja podaje, że interwencja zakończyła się dla jednej z legitymowanych osób dwoma mandatami po 500 zł każdy - za brak maseczki i za wulgarne słowa w miejscu publicznym. Wobec dwóch kolejnych sprawa zostanie skierowana do sądu o wykroczenie, w tym wobec jednej policja chce skierować sprawę do prokuratury o naruszenie nietykalności policjanta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakopane. Przepychanki z policją na stacji benzynowej. Poszło o maseczki na twarzach - Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
mdk
25 lipca, 22:04, sic:

Naprawdę żenada! Niech policjanci łapią bandziorów zagrażających życiu, także na drodze a nie przyczepiają się do braku śmiesznej szmaty na twarzy która to w niczym nie chroni człowieka przed żadny zagrożeniem ani prawdziwym ani wyimaginowanym

Policja jest od przestrzegania prawa zarówno w tym co dla Ciebie jest ważne, jak i do tego co dla Ciebie nie ma znaczenia. Jeśli przepisy nakazują noszenie maseczek, to należy to czynić, a Policja ma karać tych którzy tego nie robią.

m
mdk
25 lipca, 19:06, Gość:

psy w akcji. weźcie się za pedofili wśród księży

Po pierwsze nie psy, a po drugie Policja ma wykonywać swoją pracę m.in. taką jak w Zakopanym. Jest też od ścigania pedofilii wśród księży, tak samo jak wśród nauczycieli, lekarzy, prawników, celebrytów itd. Pośród tych wspominanych grup też są pedofile, a nie tylko wśród księży. Przypominam również, że akurat ta grupa jako jedna z nielicznych robi coś w tym zakresie. Po trzecie najczęściej takie teksty pisze ktoś, kto postępuje tak jak opisane osoby.

s
sic
Naprawdę żenada! Niech policjanci łapią bandziorów zagrażających życiu, także na drodze a nie przyczepiają się do braku śmiesznej szmaty na twarzy która to w niczym nie chroni człowieka przed żadny zagrożeniem ani prawdziwym ani wyimaginowanym
Wróć na i.pl Portal i.pl