
Zamach bombowy w Pakistanie
W niedzielę doszło do zamachu bombowego w Pakistanie podczas wiecu fundamentalisty islamskiego z partii Dżamiat Ulema Islam (JUI-F). Lokalna policja przekazała, że kilkadziesiąt osób zostało rannych. Są również dziesiątki ofiar śmiertelnych.
Ranni zostali przewiezieni do okolicznych szpitali, wielu znajduje się w ciężkim stanie. Wśród rannych jest kamerzysta Geo News, który został przeniesiony do szpitala w Lower Dir, ponieważ jego stan określa się jako krytyczny.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Do eksplozji doszło na przedmieściach Khar, stolicy graniczącego z Afganistanem dystryktu Bajur.
Organizator wiecu, Maulana Fazal-ur-Rehman polityk i duchowny uważany jest za stronnika afgańskiego talibanu. Po zamachu zaapelował do działaczy partyjnych, by zgłaszali się do szpitala i oddawali krew.
Dziesiątki ofiar śmiertelnych
Jak poinformował portal Geo News, co najmniej 40 osób zginęło w wyniku eksplozji bomby. Minister zdrowia prowincji Khyber Pakhtunkhwa poinformował z kolei o 39 martwych i ponad stu rannych, z czego wielu z nich znajduje się w ciężki stanie.
"Mogę potwierdzić, że w szpitalu mamy 39 martwych ciał, 123 rannych, w tym 17 pacjentów w ciężkim stanie" – powiedział agencji AFP Riaz Anwar.
Gubernator prowincji Haji Ghulam Ali potwierdził AFP liczbę ofiar śmiertelnych.
Liczba ta może jednak jeszcze wzrosnąć, ponieważ pojawiające się na bieżąco nowe informacje mówią o coraz większej liczbie ofiar śmiertelnych.
Jak na razie nie ustalono również, czy eksplozję spowodowało urządzenie czy zamachowiec-samobójca.
rs
Źródło: