Niemieckie media donoszą że Łukasz żył w trakcie ataku terrorystycznego. Jedna z osób przeprowadzających sekcję miała przekazać informację, że Polak trzymał ręką za kierownicę, próbując powstrzymać atak terrorysty. Policja przypuszcza, że kierowca został wcześniej kilkakrotnie raniony nożem, ale walczył z napastnikami do końca.
Według niemieckiej gazety Bild:
- Najwyraźniej terrorysta wyciągnął nóż i dźgnął go kilka razy, bo Polak złapał za kierownicę, by ochronić ludzkie życie. Dopiero kiedy ciężarówka zatrzymała się po rozjechaniu ludzi na jarmarku, terrorysta miał wyciągnąć broń i zastrzelić Polaka - gazeta cytuje anonimowego lekarza, który miał brać udział w sekcji zwłok.
Polak zranił terrorystę?
Według informacji zdobytych przez Bild możliwe, że Łukasz Urban nie tylko próbował przeszkodzić sprawcy, ale w trakcie szarpaniny zranił go.
Polak próbował ratować ludzi przed zamachowcem? Ambasada RP w Berlinie: Pewne sygnały wskazują, że mogło tak być
Źródło: TVN24/x-news
- Jest za wcześnie, aby o tym mówić. Pewne sygnały wskazują na to, że mogło tak być. Tymi sygnałami są rodzaje obrażeń. Natomiast jest za wcześnie, aby stwierdzić coś jednoznacznie - powiedział polski konsul w Berlinie Marcin Jakubowski. Dyplomata nie chciał potwierdzić doniesień dziennika "Bild", że Polak próbował ratować ludzi na świątecznym kiermaszu przed rozjeżdżającym ich zamachowcem i wtedy zginął.
Jakubowski podkreślał, że nie ma w tej sprawie oficjalnych, niemieckich dokumentów i trzeba zaczekać na wyniki sekcji zwłok. - Prosiłbym o trochę cierpliwości - powiedział.
Zobacz także:
Zamach w Berlinie. Czytaj więcej:
- Polski kierowca zabity w Berlinie: "Był dobrym pracownikiem"
- Zamach w Berlinie? W kabinie znaleziono ciało Polaka, już 12 ofiar. "W Polsce nie ma zagrożenia"
- Zamach w Berlinie: Światowa prasa o zamachu w Berlinie
- Berlińska policja: Podejrzany kierowca ciężarówki został zatrzymany
- Zamach? "Ciężarówka po prostu przejechała po ludziach"