Zamieszania wokół komunikacji miejskiej w Gdańsku ciąg dalszy. Jesienne kursy autobusów i tramwajów zagrożone?

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Zamieszania wokół komunikacji miejskiej w Gdańsku ciąg dalszy. Jesienne kursy autobusów i tramwajów zagrożone?
Zamieszania wokół komunikacji miejskiej w Gdańsku ciąg dalszy. Jesienne kursy autobusów i tramwajów zagrożone? Przemyslaw Swiderski
Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa pracownicy spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje udali się na wycieczkę pracowniczą na Węgry. Na pierwszy rzut oka nic w tym dziwnego, jednak - jak zgłaszają kierowcy oraz motorniczy - wyjazd nie był dla każdego, a wobec problemów spółki, w ocenie jej pracowników z całą pewnością był nieprzemyślany. Co na to władze GAiT? Ile kosztował wyjazd pracowników i w końcu, ilu kierowców i motorniczych wybrało się w podróż na Węgry?

Związkowe problemy spółki. Kto, kogo i za ile reprezentuje?

Jak informuje "Dziennik Bałtycki" Krzysztof Wojtkiewicz z GAiT, w ramach spółki działają cztery organizacje związkowe.

  • Związek Zawodowy Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku
  • KZ NSZZ „Solidarność” Gdańskie Autobusy i Tramwaje Sp. z o.o.
  • Ogólnopolski Związek Zawodowy Kierowców i Motorniczych Organizacja Zakładowa w Gdańsku
  • OPZZ „Konfederacja Pracy” OZ nr 11-024 w GAiT Sp. z o.o.

"Składamy wniosek do zarządu GAiT o niezwłoczne spotkanie w sprawach płacowych załogi GAiT. Ze względu na rosnące niezadowolenie wśród pracowników i wzrastające koszty życia i rosnąca inflacja powoduje frustrację wśród pracowników i zaniepokojenie o możliwości utrzymania i zapewnienia minimalnych potrzeb rodzinnych".

Taki wniosek na ręce prezesa GAiT Marcieja Lisickiego złożyli 12 września 2022 roku przedstawiciele związków zawodowych. Pod pismem podpisali się zarówno Marian Menczykowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku oraz Tadeusz Kornowski, przewodniczący KZ NSZZ „Solidarność” Gdańskie Autobusy i Tramwaje sp. z o.o.

Zdaniem kierowców GAiT, którzy zgłosili nam problem, wniosek do prezesa spółki jest jedynie zasłoną od, jak sami mówią "nicnierobienia przez związki zawodowe".

- Ciężko połapać się w strukturach naszej firmy, kto i kogo reprezentuje - mówi kierowca Piotr. - Związki niby są, ale co zrobiły, aby poprawić naszą sytuację finansową? Podwyżki jak nie było, tak nie ma. Teraz jeszcze ta wycieczka na Węgry, szczerze mówiąc nikomu niepotrzebna, bo tak naprawdę, po co ona? No i wynagrodzenie naszych przedstawicieli. Może nie narzekają, bo im akurat jest dobrze?

O wynagrodzenie w ramach związków zawodowych działających przy GAiT również zapytaliśmy w spółce.

- Przedstawicielom związków zawodowych, zgodnie z Ustawą z dnia 23 maja 1991 roku o związkach zawodowych przysługuje wynagrodzenie, o ile spełniają warunki określone w tej ustawie - tłumaczy Krzysztof Wojtkiewicz.

Ile jednak wynosi wynagrodzenie przedstawicieli jednej z najliczniejszych grup zawodowych w Gdańsku?

- Odnośnie wysokości wynagrodzeń: dane te stanowią kategorię danych osobowych w rozumieniu art. 4 pkt. 1) Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE - odpowiada przedstawiciel GAiT.

Komunikacja miejska w Gdańsku. Blisko 40 tysięcy złotych na wycieczkę na Węgry

Co jednak z wycieczką na Węgry? Wyjazd pracowników GAiT również stał się tematem wielu rozmów, szczególnie biorąc pod uwagę, że część kierowców, o czym informowali, nie mogli wziąć w niej udziału, bo nie dostali wolnego... z powodu braków kadrowych.

Jaki był koszt wycieczki? Ilu pracowników pojechało na Węgry?

- Koszt wycieczki nie obciąża kosztów działalności spółki, jest ona finansowana ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych - tłumaczy Krzysztof Wojtkiewicz. - Gdańskie Autobusy i Tramwaje Sp. z o.o. jako pracodawca, zgodnie z zapisami ustawy z dnia 04 marca 1994 roku o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 923), zobowiązany jest do tworzenia funduszu i corocznego dokonywania odpisu środków finansowych, które przekazywane są na wyodrębniony rachunek bankowy ZFŚS.

Jak dodaje przedstawiciel GAiT, wycieczka pracownicza organizowana jest regularnie od niemal 20 lat.

- Corocznie pracodawca, jako administrator środkami funduszu, w porozumieniu z organizacjami związkowymi będącymi dysponentami ZFŚS tworzy plan wydatkowania środków funduszu, którego jedną z pozycji jest wycieczka dla pracowników spółki - dodaje Krzysztof Wojtkiewicz. - Wycieczka jest organizowana od 15 lat z przerwą wynikającą z pandemii. Kierowcy, którzy zgłosili chęć wyjazdu na wycieczkę i nie kolidowało to z ich obowiązkami zawodowymi, otrzymali zgodę. Koszt wycieczki sfinansowany ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych to 36 350 zł. Biorący udział w wycieczce partycypują w jej kosztach.

Jak zgłaszają nam kierowcy oraz motorniczy, na wycieczkę pojechali głównie pracownicy biurowi.

- Organizowanie wycieczek, kiedy brakuje kierowców i tak naprawdę chętni nie będą w stanie się na nie wybrać, bo i tak nie dostaliśmy wolnego, jest mało poważne - mówi motorniczy Łukasz. - Można inaczej zorganizować ten czas, a kierowcom sfinansować inne aktywności, które będą dostępne dla wszystkich, a nie dla wybranej grupy.

Ile jednak faktycznie osób pojechało na wycieczkę pracowniczą na Węgry i czy faktycznie kierowcy oraz motorniczy stanowią mniejszość?

Jak informuje Krzysztof Wojtkiewicz, spośród uczestników wycieczki pracowniczej, kierowcy oraz motorniczy stanowią zaledwie 31 procent osób, które wyjechały na Węgry.

Kierowcy i motorniczy GAiT otrzymaja w 2022 roku kolejną podwyżkę?

W związku z apelem związków zawodowych o spotkanie dotyczące podwyżek w GAiT zwróciliśmy się także z pytaniem do władz spółki o to, czy w 2022 roku planowane jest podniesienie wynagrodzenia kierowców i motorniczych.

- W 2022 roku podwyżka wynagrodzeń została wprowadzona 1 stycznia i dotyczyła wszystkich grup zawodowych w GAiT - odpowiada Krzysztof Wojtkiewicz.

Czy ta odpowiedź oznacza, że w 2022 roku pracownicy GAiT nie mają już szans na podwyżkę? Kierowcy stawiają sprawę jasno - podwyżka i porozumienie lub strajk.

Pracownicy GAiT zwrócili również uwagę, że średnia kwota wynagrodzenia netto tj. 4977 złotych podana przez przedstawicieli spółki jest zawyżona.

- Prowadzący pojazdy, z racji specyfiki tej pracy, zatrudnieni są na stawkach godzinowych - przypomina Krzysztof Wojtkiewicz z GAiT. - Tym samym ich wynagrodzenie jest ściśle powiązane z czasem pracy - zależy od liczby godzin pracy przypadających do przepracowania w danym miesiącu, liczby godzin przepracowanych w porze nocnej, w niedziele i święta oraz ponad nominał pracy w danym miesiącu wynikający z rozkładów jazdy.

Co składa się w takim razie na wynagrodzenie podstawowe kierowcy czy motorniczego?

- Na wynagrodzenie składają się więc stawki godzinowe zależne od liczby dni roboczych w danym miesiącu, dodatki za: przepracowane godziny nocne, godziny przepracowane w niedziele i dni świąteczne i ponad nominał pracy w danym miesiącu wynikający z rozkładów jazdy, a także dodatki za staż pracy oraz premie - comiesięczne i półroczne - dodaje przedstawiciel spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje Sp. z o.o. - Wszystkie te składniki wynagrodzenia są elementami umowy o pracę i uwzględnione są w podanej kwocie - 4.977 zł. W kwocie tej nie zostały uwzględnione natomiast nagrody jubileuszowe i odprawy emerytalne.

Jak dodaje nasz rozmówca, z racji zatrudnienia na stawkach godzinowych i wspomnianych powyżej zmiennych, takich jak chociażby nominał godzin roboczych przypadających na danym miesiącu, liczby przepracowanych godzin w porze nocnej, czy też w dni świąteczne oraz ponad nominał pracy w danym miesiącu wynikający z rozkładów jazdy, nie istnieje pojęcie minimalnego, czy też maksymalnego wynagrodzenia.

Kierowcy, którzy rozmawiali z "Dziennikiem Bałtyckim" zwracają uwagę, że kwota podawana przez władze spółki jest zawyżona.

- Gdybyśmy faktycznie zarabiali w granicach 5 tysięcy złotych miesięcznie, nikt na ten moment by nie mówił o strajku czy podwyżkach - mówią nam kierowcy. - Oczekujemy zmian, nie tylko w zakresie naszego wynagrodzenia, ale również zmian w samej spółce, gdzie już dawno o nas zapomniano.

20 lat obsługi transportu publicznego w Gdańsku. Rada Miasta przedłużyła realizację zadania miejskiej spółce do 2044 roku

Inne zdanie na temat funkcjonowania komunikacji miejskiej w Gdańsku mieli natomiast gdańscy radni, którzy w trakcie ostatniej sesji Rady Miasta, która odbyła się 29 września 2022 roku, powierzyli spółce GAiT wykonywanie zadania w zakresie tramwajowego i autobusowego lokalnego transportu zbiorowego.

Decyzją radnych Gdańskie Autobusy i Tramwaje Sp. z o.o. będzie wykonywała powierzone jej zadanie, świadcząc usługi przewozowe o charakterze użyteczności publicznej na terenie Gminy Miasta Gdańska w latach 2023 - 2044.

Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, ta została podjęta m.in. w związku z planowaną modernizacją taboru tramwajowego i autobusowego, a także budową infrastruktury towarzyszącej.

Z pytaniami w sprawie sytuacji w Gdańskich Autobusach i Tramwajach zwróciliśmy się także do przedstawicieli związków zawodowych, ale do czasu publikacji materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

CZYTAJ NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl