31-letni mężczyzna był poszukiwany przez ostatnie cztery lata, zostało za nim wystawionych sześć listów gończych. Po zebraniu wszystkich jego prawomocnych wyroków okazuje się, że do odsiadki ma w sumie prawie 7 lat.
- Najdłuższy wyrok to 2 lata pozbawienia wolności za włamania - precyzuje asp. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej komendy. Jednocześnie dodaje: - 31-latek z Zamościa poszukiwany był 6 listami gończymi, a na swym koncie ma pobicia, włamania, obrót narkotykami i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, a potem doprowadzony do zakładu karnego. Ukrywać miał się w rodzinnych stronach, ale w tym czasie jeździł też za granicę.
To nie koniec problemów 31-latka, w związku z okolicznościami, w jakich doszło do jego zatrzymania. Dodatkowo odpowie za jazdę samochodem bez uprawnień oraz posiadanie przy sobie niewielkich ilości marihuany.
Grożą mu nawet 3 lata więzienia.