Zapomniane tradycje bożonarodzeniowe. Tych zwyczajów już nie ma! Dawne obyczaje wigilijne

Tradycyjne święta Bożego Narodzenia w całej Polsce obchodzone są dość podobnie. Wszyscy ubieramy choinkę, przygotowujemy 12 potraw wigilijnych i wymieniamy się prezentami.

Są oczywiście pewne regionalne różnice, jak choćby nazwa postaci, która ma przynosić upominki dzieciom. W zależności od województwa, w święta prezenty przynosi:

• Święty Mikołaj
• Gwiazdor
• Aniołek
• Gwiazdka
• Dzieciątko
• Dziadek Mróz

• Wigilia nie zaczynała się, jak dziś, od pierwszej gwiazdki, a od wejścia gospodarza do izby.
• Opłatek maczano w miodzie
• Kolacja wigilijna jedzona była na stojąco z jednej misy do XIX wieku
• O świcie młodzi chłopcy odwiedzali krewnych. Jeśli nie przyszli, lub zamiast nich przyszła kobieta, na gospodarstwo miało spaść nieszczęście
• W okresie świątecznym nic nie pożyczano i nie wynoszono z izby, aby uchronić się przed niedostatkiem i ubytkiem
• Kobiety w okresie gospodynie nie mogły zbyt długo odpoczywać. Ich ciągła praca miała oznaczać dostatek na cały przyszły rok
• Nie jedzono ryb, a to co dało pole i ziemia - warzywa, owoce, grzyby, miód
• Do izby wnoszono snopy zboża, siada lub drewno z lasu, aby zapewnić sobie dostatek na przyszły rok
• Wszyscy goście świąteczni obserwowali świecę na stole, a konkretnie wypatrywali jej cienia. Jeżeli ktoś go nie widział, oznaczało to, że nie doczeka kolejnych świąt.

CZYTAJ TAKŻE: Wigilia na Kaszubach. Te potrawy obowiązkowo były na stole. I są do dziś

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!