Polonia Bytom - Arka Gdynia 1:3 (mecz trwa)
Arka Gdynia od samego początku zaczęła dominować rywala. Bramkę udało się jednak strzelić dopiero w 43. minucie. Kacper Skóra oddał potężny strzał z dystansu, piłka trafiła w poprzeczkę, do dobitki dopadł Przemysław Stolc i sytuacyjnym uderzeniem wpakował piłkę do bramki.
Odpowiedź mogła przyjść bardzo szybko. W jednej z ostatnich akcji pierwszej połowy po wrzutce z wolnego zakotłowało się w polu karnym Arki. Jeden z graczy Polonii oddał strzał i gracz z pola Arki obronił to uderzenie ręką. Arbiter od razu wskazał na "jedenastkę" i pokazał czerwoną kartkę Sebastianowi Milewskiemu. Sędziowie VAR jeszcze upewnili się, że przewinienie było ewidentne. Do rzutu karnego podszedł Dawid Wolny, który przegrał pojedynek z bramkarzem Arki. Martin Chudy wyczuł strzelca perfekcyjnie. Sytuacja przypomina zagranie Luisa Suareza z 2010 roku, kiedy Urugwajczyk także ręką uchronił swoją drużynę przed stratą bramki w meczu z Ghaną.
Polonia wyrównała w 49. minucie. Znakomita oskrzydlająca akcja Polonii, Tomasz Gajda zagrał w pole bramkowe do Patryka Stefańskiego, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Po 90 minutach było 1:1, dlatego potrzebna była dogrywka. Arka postanowiła od razu rzucić się do gardła rywala. W 92. minucie piłka trafiła w pole karne gospodarzy do Kasjana Lipkowskiego, a ten sytuacyjnym uderzeniem zdobył bramkę dla gości. Decydujący cios został wyprowadzony w 105. minucie. Olaf Kobacki dostał piłkę przed polem karnym rywali, wpadł w "szesnastkę" i precyzyjnym uderzeniem podwyższył rezultat.
Bramki: 0:1 Przemysław Stolc (42), 1:1 Patryk Stefański (48), 1:2 Kasjan Lipkowski (91), 1:3 Olaf Kobacki (105).
- Żółte kartki: Polonia – Michał Bedronka, Tomasz Gajda; Arka – Marcel Predenkiewicz, Michał Marcjanik, Kasjan Lipkowski.
- Czerwona kartka: Arka - Sebastian Milewski (45+6, za zagranie ręką).
- Sędzia: Mateusz Jenda (Warszawa).
- Widzów: 1175.
FORTUNA PUCHAR POLSKI w GOL24
Tak sztuczna inteligencja postrzega kibiców klubów Ekstrakla...
