Obaj panowie oceniali mecz Polska - Niemcy, Roman Kołtoń z Warszawy, Zbigniew Boniek z Rzymu. Podczas wystawiania ocen piłkarzom Fernando Santosa rozmowę prowadzoną on-line przerwała żona Zbigniewa Bońka i oznajmiła, że widzewiak numer 1 zostanie dziadkiem.
- Żona mi daje wiadomości, że będę po raz kolejny dziadkiem - powiedział Zibi i roześmiał się do rozpuku. - Numer siedem będzie - cieszył się Boniek. - Przeżyję to później, jak skończymy.
Zibi ma już sześcioro wnucząt: Mateo (ur. 2004), Giulię (ur. 2006) i Emmę Catterinę (ur. 2015), Biankę (ur. 2020 r.), Jakuba (ur. 2020 r.), Filipa (ur. 2022 r.).
Zbigniew Boniek żartował później na wizji: Ja się zamęczę, ja muszę ich wszystkich nauczyć jeździć na rowerze. Jeszcze nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Moja córka jest w drugim miesiącu ciąży. Jestem mocny w 500 plus. Wszystkie moje dzieci pod to podchodzą. Nie, nie - to dziadek jest fundatorem 500 plus.
Oto zapis całego programu Prawda Futbolu
