Niewiele wiadomo o tym, co stało się na sali sądowej, proces odbywa się bowiem z wyłączeniem jawności. Zbigniew Stonoga przyjechał do sądu, pojawił się na sali rozpraw, ale proces de facto się nie rozpoczął.
- Rozprawa została odroczona z uwagi na konieczność umożliwienia oskarżonemu kontaktu z obrońcą - informuje sędzia Monika Pawłowska-Radzimierska, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Łodzi. - Kolejny termin wyznaczono na 18 października.
Oskarżenie z Kielc, proces w Łodzi
Do Sądu Okręgowego w Łodzi akt oskarżenia przeciwko biznesmenowi wysłała Prokuratura Okręgowa z Kielc. Mężczyzna jest oskarżony m.in. o stosowanie gróźb karalnych oraz zniesławienie i znieważenie prezydenta, wymuszenie czynności urzędowych, a także znieważenie funkcjonariusza publicznego w związku z nadużyciem przez niego uprawnień. W sumie chodzi aż o 186 przestępstw.
Co grozi oskarżonemu?
Za znieważenie prezydenta oraz funkcjonariusza publicznego oskarżonemu grozi do 5 lat więzienia. Jeśli sąd uzna, że popełnił więcej niż jego przestępstwo, to Zbigniew Stonoga za kratkami może spędzić nawet 20 lat.
Zbigniew Stonoga był już karany
Nie jest to pierwszy proces biznesmena, był już wiele razy karany. W latach 2000-2020 skazano go 20 razy, w tym za oszustwo, składanie fałszywych zeznań, fałszowanie dokumentów, a także nieprawdziwe oskarżenia i stosowanie gróźb karalnych. Łódzki proces nie jest jedynym, jaki toczy się przeciwko niemu, w sumie jest ich kilkanaście.
