Ze Słupi wyłowiono ciało 71-latki. Policja ustala okoliczności zdarzenia [wideo, zdjęcia]

dmk
Ze Słupi wyłowiono ciało 71-latki. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
Ze Słupi wyłowiono ciało 71-latki. Policja ustala okoliczności zdarzenia. W.Szostak
We wtorek ok. godz. 19.30 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Słupi znajduje się ciało kobiety.

- Ciało było zaczepiona o krzaki, na wysokości działek przy ulicy Zamiejskiej - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Ustaliliśmy tożsamość kobiety, to 71-letnia mieszkanka Słupska.

Na miejscu prokurator dokonał oględzin, ciało przetransportowano do zakładu patomofrologii, gdzie zostanie wykonana sekcja zwłok.
- Ustalamy okoliczności zdarzenia, świadków, a także znajomych kobiety, by dowiedzieć się, co mogło być przyczyną śmierci kobiety - mówi Robert Czerwiński.

- Nie wiadomo jeszcze kiedy kobieta umarła, bo nikt nie zgłosił jej zaginięcia.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

++ pokój Jej duszy
W dniu 13.06.2018 o 11:46, Grzegorz napisał:

Nikt nie zgłosił zaginięcia, bo kobieta mieszkała sama, bez męża, bez dzieci. Miała tylko siostrę, która nie wiedziała nic o jej zaginięciu.W ostatnim czasie, w przedziale kilku miesięcy, można zauważyć, że tonie co raz więcej ludzi w podeszłym wieku.

Potrzebna jest opieka nad starszymi ludźmi, szczególnie nad mieszkającymi samotnie. Tu miejsce do wykazania je radnym w wieku zbliżającym się do emerytury, którzy powinni rozumieć potrzeby seniorów.
++ pokój Jej duszy
W dniu 13.06.2018 o 11:46, Grzegorz napisał:

Nikt nie zgłosił zaginięcia, bo kobieta mieszkała sama, bez męża, bez dzieci. Miała tylko siostrę, która nie wiedziała nic o jej zaginięciu.W ostatnim czasie, w przedziale kilku miesięcy, można zauważyć, że tonie co raz więcej ludzi w podeszłym wieku.

Potrzebna jest opieka nad starszymi ludźmi, szczególnie nad mieszkającymi samotnie. Tu miejsce do wykazania je radnym w wieku zbliżającym się do emerytury, którzy powinni rozumieć potrzeby seniorów.
G
Grzegorz

Nikt nie zgłosił zaginięcia, bo kobieta mieszkała sama, bez męża, bez dzieci. Miała tylko siostrę, która nie wiedziała nic o jej zaginięciu.

W ostatnim czasie, w przedziale kilku miesięcy, można zauważyć, że tonie co raz więcej ludzi w podeszłym wieku.

Wróć na i.pl Portal i.pl