– Kijów był kiedyś nazywany "nowym Berlinem", podobnym w duchu "otwartości, emocji, wolności na placach, szczerości ludzi, klubów i imprez" – powiedział Zełenski. – Teraz Kijów jest zamknięty. Milczy w oczekiwaniu na nową syrenę przeciwlotniczą, która zmusi ludzi do schronów – dodawał.
Zełenski odtworzył 20-sekundowy klip syreny przeciwlotniczej, nazywając to dźwiękiem, który Ukraińcy słyszą "od godzin, dni i tygodni". – Dźwięk syreny to coś, z czym Ukraińcy żyją, pracują i próbują spać. Leczą rany, rodzą dzieci i umierają – dodał.
Zełenski powiedział, że zarówno Europa, jak i Niemcy "mają moc", by wywierać presję na Rosję, mówiąc, że bez "waszego handlu, wasze firmy i banki Rosja nie będzie miała pieniędzy na sfinansowanie tej wojny".
Przeydent Ukrainy powtórzył wcześniejszy apel o zamknięcie europejskich portów Rosji, rezygnację z rosyjskich źródeł energii i odcięcie dostaw towarów do Rosji.
– Jestem pewien, że pokój jest możliwy. Ale musicie działać, aby go osiągnąć. Każdy z was w Niemczech, w Europie. Aby Kijów mógł znów być nazywany nowym Berlinem, aby nasze ulice i nasze place były tak samo bezpieczne jak wasze – powiedział Zełenski.
