Zeppelin wylądował w Gliwicach. Jak 80 lat temu [ZDJĘCIA, WIDEO]

MAKI
Tak, jak 80 lat temu, legendarny niemiecki sterowiec Graff Zeppelin osiadł majestatycznie na gliwickim lotnisku.

Lądowanie było symboliczne: i sterowiec, i lotnisko są modelami. Zaprezentowano je dziś w gliwickim centrum handlowym Forum.

Historyczne lądowanie zeppelina w Gliwicach miało miejsce 5 lipca 1931 r. i było wielkim wydarzeniem. Zebrało tłumy gapiów, w tym miejscowe elity. Za odtworzenie lotniska, które kiedyś przyjmowało samoloty pasażerskie, wziął się gliwiczanin Jan Woźniak.

ZOBACZ ZDJĘCIA MAKIETY ZEPPELINA I LOTNISKA W GLIWICACH

Na co dzień opiekuje się m.in. Izbą Tradycji przy gliwickiej KWK Sośnica-Makoszowy, w której - oprócz eksponatów sprzed lat - można także podziwiać precyzyjnie wykonaną makietę kopalni, również autorstwa Woźniaka. Z uwagi na jego zainteresowania poprzemysłowym dziedzictwem Górnego Śląska, współpracuje on także z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, w którym pełni funkcję kustosza.

Model jest nie lada gratką nie tylko dla modelarzy. - Starałem się na podstawie dostępnej dokumentacji zdjęciowej i innych źródeł maksymalnie realnie odtworzyć obiekt. Zadbałem o każdy detal. Na makietę trafił tłum ludzi, miniatury 9 samolotów, około 50 aut, no i oczywiście sam Graf Zeppelin - wylicza Woźniak. Podaje też inne parametry makiety: skala 1:87, pow. ok. 16 m kw., odtworzone wszystkie dawne i obecnie istniejące budynki, w tym m.in. stacja meteo, hangar wojskowy, hala odpraw. Makieta jest oświetlona i... udźwiękowiona. Prace przy niej trwały blisko pół roku.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
porzadkowy
Tak to byly piekne czasy, Niemcy pompowali kupe pieniedzy w bidny Slask, azeby pokazac tym co byli po drugiej stronie granicy jak to jest w Niemczech dobrze . Hitler wiedzial ze tego sztucznego "dobrobytu" nie da sie dlugo utrzymac. Potem bylo jeszcze piekniej, wojna i rzesze Polakow ktorzy robili za parobkow u Slazakow , kiedy ich dzielni synkowie walczyli za Firera i zasrany Vaterland , mordujac na wschodzie...tak to byly dobre czasy , ale tylko dla tych co sie upajali niemiecka potega.Jak pozniej Niemcy spieprzali i Slazakow Ruskim zostawili , to was Polacy mieli dobrze traktowac , moze z obozow wyciagac...co tez niejednokrotnie czynili, tylko po co?
Erich
Dla przypomnienia- " Graff Zeppelin " ladowal wtedy nie w Gliwicach ale in Gleiwitz.Jezeli juz historycznie to zgodnie z prawda panie modelarzu.
e
egon
odeszły.
t
tomi
to były piękne czasy jak panował niemiecki porządek, potem przyszli polacy nastał chaos
Wróć na i.pl Portal i.pl