Zgwałcił, dusił, a potem zabił? Okrutna zbrodnia w Szczecinie

Mariusz Parkitny
Przed szczecińskim sądem zaczął się dzisiaj proces 55-letniego Zdzisława W. oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, 19-letniej Alicji spod Stargardu. Na wniosek rodziny sąd wyłączył jawność sprawy. Wniosek poparł prokurator i adwokat oskarżonego.

Oskarżony to mieszkaniec Szczecina, kawaler z niepełnym wykształceniem podstawowym.

Udało się ustalić jedynie przybliżoną datę zabójstwa Alicji J. To prawdopodobnie 6 lipca 2016 r. w Szczecinie. Sprawca był niezwykle okrutny. Przed zabójstwem zgwałcił ofiarę, dusił, a potem zadał szereg ciosów narzędziem o szerokim i ostrym ostrzu. Podstępnie zwabił pokrzywdzoną w ustronne miejsce i pod pozorem ułatwienia podjęcia pracy dokonał zabójstwa i okaleczył ciało

Oskarżony Zbigniew W. nie przyznaje się do winy. Alicja zaginęła 6 lipca w Szczecinie. Przez tydzień szukała jej rodzina i znajomi. Ciało znaleziono 12 lipca nad rzeką na prawobrzeżu Szczecina.

Kobieta miała poznać podejrzanego przez internet. Wcześniej rozmawiała z rodziną i cieszyła się, że wkrótce będzie pracować, bo znalazła ofertę zatrudnienia. Od dłuższego czasu mieszkała w Szczecinie. Była miłośniczką motocykli.

Dzisiaj sąd chcę przesłuchać siedmioro świadków.

Ze względu na okoliczności i uszanowanie uczuć rodziny proces jest niejawny.

Przeczytaj więcej o sprawie:

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Troo
Zdziwiony... nie bądź taki rutkowski
D
Dariusz z Krakowa
Za pieniądze podatników kula w łeb jest najekonomiczniejszym rozwiązaniem takich przypadków.
K
Karolina

Dożywocie !!! Bez prawa ubiegania się o wcześniejsze wyjście na wolność!!!

J
Js
Gdyby byla sprawiedliwosc w tym zjebanym kraju to nie bylo by tego kurestwa co jest !!!!
z
zdziwiony

Sprawca ma ponoć niepełne podstawowe. W czasach "komuny" edukację na VII klasie zwykle kończyli ludzie mający tzw dysfunkcje, których wówczas nie potrafiono prawidłowo diagnozować i leczyć. Czyli - może mieć coś "z głową", jakiś stopień ociężałości umysłowej czy nawet upośledzenie. Jaki zatem poziom inteligencji musiała mieć ofiara, aby dać się tak omotać komuś takiemu? Czy aby na pewno policja ma sprawcę zabójstwa czy tylko im do tej roli pasuje? Oby nie wyszło jak ze słynnym zabójcą Ewy Tylman, gdzie cały akt oskarżenia posypał się zanim się zaczął proces.

A
Andrzej
Zabić natychmiasy strzał w łeb i palić później w piecu
c
czyli do ryja
obciąć fajfusa i wsadzić mu go do mordy!
a
abcd
Wyszukaj w sieci:

"Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar"
Wróć na i.pl Portal i.pl