Diagnoza, której nie powinien usłyszeć żaden rodzic - guz mózgu. To najczarniejszy scenariusz, jaki może dotknąć dziecko, rodziców, rodzinę. Nikt tego się nie spodziewał, że ta rezolutna, zawsze uśmiechnięta i skora do pomocy innym dziewczynka sama jest ciężko chora.
- Jesteśmy normalną, kochającą się rodziną: mama - Magda, tata - Piotr, syn - Michał i córka - Ewa - mówili nam wówczas zdruzgotani diagnozą rodzice jeszcze 10-letniej Ewy. - Dzień dziecka powinien być dniem radosnym i przynoszącym szczęście a stał się dla nas dniem najczarniejszej wiadomości, jaką moglibyśmy usłyszeć… Guz pnia mózgu zdiagnozowany u naszej Ewki.
Ewa była bardzo żywiołową, energiczną i radosną 10-latką. Zabawy z koleżankami po szkole, rolki, rower, deskorolka były dotąd na porządku dziennym. Cechuje ją niespotykana empatia, brała z rodzicami udział w wielu akcjach charytatywnych, których celem była pomoc innym dzieciom czy zwierzętom.
Przez wiele miesięcy Ewka nie ścinała swoich pięknych włosów, by oddać je dla Fundacji Rak’n’Roll, co uczyniła zaledwie 3 miesiące przed usłyszeniem, że sama zmaga się z chorobą nowotworową. W każdym środowisku, w którym się znajduje zjednuje sobie momentalnie grono przyjaciół. Każda chwila spędzona z rówieśnikami dawała jej więcej energii i pomysłów.
Siła KobieTY - profilaktyka naprawdę ratuje życie i zdrowie ...
- Wczoraj obchodziła 12 urodziny i wczoraj pobiegła do Nieba. Nasza cudowna, wrażliwa artystka, o najpiękniejszym sercu, pobiegła malować tęczę u Pana w Niebie - możemy przeczytać na stronie Pomoc dla Ewki.
