Spis treści
Seria wybuchów w Kijowie
„W Kijowie działa obrona powietrzna. Pozostańcie w schronach do zakończenia alarmu” – zaapelował na Telegramie szef Kijowskiej Miejskiej Administracji Wojskowej Serhij Popko.
Zdaniem mera Kijowa Witalija Kliczki w wyniku ataku doszło do pożaru w centralnej części miasta. Wywołały go odłamki strąconego pocisku. Ranne zostały dwie osoby.
Ukraińskie siły powietrzne przekazały, że Rosjanie atakują Ukrainę m.in. z zastosowaniem rakiet hipersonicznych Kindżał oraz rakietami manewrującymi, wystrzeliwanymi przez lotnictwo.
Rosja atakuje system energetyczny
Minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko poinformował zaś, że celem zmasowanego ataku rakietowego Rosji na Ukrainę jest system energetyczny, wprowadzane są awaryjne wyłączenia zasilania.
„Trwa kolejny zmasowany atak na system energetyczny. Wróg atakuje obiekty wytwarzania i przesyłu energii w całej Ukrainie. Operator systemu przesyłowego w trybie pilnym wprowadził awaryjne wyłączenia zasilania. Tam, gdzie to możliwe, ratownicy i energetycy już pracują nad wyeliminowaniem skutków” – napisał na Facebooku.
Światło zgasło m.in. w niektórych dzielnicach Odessy na południu Ukrainy. W mieście zatrzymały się tramwaje i trolejbusy.
„Obecnie nie działa cały transport elektryczny w mieście” – przekazał mer Odessy Hennadij Truchanow.
Szef MSZ Ukrainy wbija szpilę w kanclerza Niemiec
Z kolei ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybija oświadczył, że „Rosja przeprowadziła jeden z największych ataków powietrznych: drony i pociski wymierzone w spokojne miasta, śpiących cywilów, krytyczną infrastrukturę”.
„To jest prawdziwa odpowiedź zbrodniarza wojennego Putina dla wszystkich, którzy do niego ostatnio dzwonili i go odwiedzali. Potrzebujemy pokoju poprzez siłę, a nie ustępstwa” – napisał.
W nocy i godzinach porannych Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem rakiet balistycznych, rakiet manewrujących i dronów. Pociski zostały wystrzelone przez lotnictwo i z okrętów marynarki wojennej na Morzu Czarnym.
Władze Mikołajowa na południu kraju poinformowały, że w wyniku ataków zginęły dwie osoby, a sześć zostało rannych. W Kijowie ucierpiały dwie osoby.
Po zmasowanym ataku rakietowym uszkodzone sieci elektryczne i kolejowe
Sieci elektryczne, ciepłownicze i kolejowe zostały uszkodzone po zmasowanym ataku rakietowym Rosji na Ukrainę w godzinach nocnych i porannych w niedzielę.
Wojska okupacyjne ostrzelały sieci ciepłownicze operatora DTEK, który poinformował, że to już ósmy atak na jego przedsiębiorstwa energetyczne w tym roku.
„Od początku inwazji (Rosji) na pełną skalę elektrociepłownie DTEK zostały ostrzelane ponad 190 razy” – przekazała firma.
W związku z ostrzałami i odcięciem zasilania w kilku regionach Ukrainy na pewien czas wstrzymano ruch pociągów.
„Kilka odcinków linii kolejowych na południu, zachodzie i północnym wschodzie Ukrainy zostało odciętych od zasilania z powodu zmasowanego wrogiego ostrzału” – poinformowały koleje państwowe Ukrzaliznycia.
Przewoźnik przekazał, że w obwodzie dniepropietrowskim w wyniku ostrzałów zginęło dwóch, a rannych zostało jego trzech pracowników.
Źródło: PAP