Zmiany w ustawie o autostradach. Kamery mogą śledzić obywateli - alarmują Pracodawcy RP

Marek Weckwerth
Mariusz Kapała
Zmiany w ustawie o autostradach płatnych oraz Krajowym Funduszu Drogowym to przede wszystkim furtka do inwigilacji obywateli, a nie wydajna i pewna metoda poboru opłat – uważają Pracodawcy RP. Sprawa tym bardziej bulwersuje, że rządowy projekt nowelizacji ustawy nie zawiera uzasadnienia sięgnięcia po metodę dającą możliwość śledzenia obywateli.

Zobacz wideo: Ważne informacje dla kierowców. Oto nowe przepisy!

Zdaniem Pracodawców RP wybrany przez rząd system oparty na lokalizacji GPS da przede wszystkim możliwość zbierania danych o lokalizacji kierowców. Do pobierania opłat za przejazd autostradami płatnymi o wiele lepszy, bo mniej zawodny byłby system rozpoznający tablice rejestracyjne.

- Decyzja o technologii poboru opłat nie uwzględnia obecnych trendów rynkowych, w których wiodącą rolę odgrywa analityka obrazu i technologia rozpoznawania tablic rejestracyjnych (ANPR), oparta na sztucznej inteligencji i sieciach neuronowych, a nie na stosunkowo łatwych do zakłócenia sygnałach geolokalizacji GPS. Jest to tym bardziej zasadny argument w przypadku poboru opłaty za przejazd autostradą, która nie pozwala, w przeciwieństwie do dróg niższej kategorii, na zmianę kierunku ruchu bądź opuszczenie drogi w miejscu niewyznaczonym (węzeł drogowy) – podają Pracodawcy RP.

Zobacz także: Pegasus podsłucha cię nawet przez starą nokię

O ile śledzenie ciężkich transportów można jeszcze tłumaczyć walką z wyłudzeniami VAT czy przemytem, o tyle nie ma żadnego argumentu za śledzeniem kierowców samochodów osobowych. Według Pracodawców RP świadczy to o dążeniu do nadmiernej kontroli mobilności obywateli.

Na tym jednak nie koniec. Eksperci zwracają również uwagę na niedopracowanie projektu, w tym liczne braki merytoryczne. Chodzi m.in. o: pominięcie niektórych kosztów (np. likwidacji dotychczasowej infrastruktury), niskie marże dla sprzedawców biletów oraz niejasności w przepisach.

To też może Cię zainteresować

Projekt nie zawiera żadnych informacji potwierdzających fakt przeanalizowania przez projektodawcę alternatywnych rozwiązań technicznych i wybrania rozwiązań optymalnych dla Skarbu Państwa i użytkowników systemu. Projektodawca sprawia wrażenie bardzo mocno nastawionego na jedyne możliwe rozwiązanie, jakie zaproponował, ale poza ogólnikami nie przedstawia żadnych solidnych argumentów dla poparcia swojego wyboru – podsumowują Pracodawcy RP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

TIRy powodują najwięcej i najgroźniejsze wypadki, zagrażając samochodom osobowym

G
Gość

Okazja pomiaru odcinkwego dla wielu piratów na autostradach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl