Swój sprzęt zaprezentowali m.in. żołnierze 31. Batalionu Radiotechnicznego, który na co dzień stacjonuje przy ul. Obornickiej. Wrocławianie mogli obejrzeć stację radiolokacyjną NUR-15M, która przez całą uroczystość patrolowała niebo nad miastem. Z kolei w rozstawionym przed ratuszem szpitalu polowym najmłodsi mogli przeprowadzać operacje na specjalnym fantomie. Tuż obok prawdziwe badania poziomu cukru przeprowadzali lekarze ze szpitala wojskowego przy ul. Weigla.
Sporym zainteresowaniem cieszyło się także stanowisko Agencji Mienia Wojskowego, przy którym ustawiały się kolejki. Miłośnicy militariów chętnie kupowali mundury, płaszcze, hełmy, wyposażenie polowe, manierki, a także naszywki na mundury. Dla przykładu za mundur letni wojsk lotniczych trzeba było zapłacić 100 zł, a za stalowy hełm 20 zł.
Punktualnie o godz. 13.00 rozpoczął się uroczysty apel, który poprzedziła minuta ciszy poświęcona dwóm harcerkom, które w miniony weekend zginęły podczas nawałnicy w Suszku na Pomorzu. Nie zabrakło także honorowej salwy i apelu poległych rozszerzonego o apel smoleński.
Kilkunastu żołnierzy, a także cywilnych pracowników garnizonu Wrocław otrzymało odznaczenia i awanse. Uroczystości zwieńczy jutrzejsza msza Św. w intencji żołnierzy w Kościele Garnizonowym.