Żużel. Orlen Oil Motor Lublin lepszy od Betard Sparty Wrocław po pierwszej połowie finału drużynowych mistrzostw Polski. Legenda się żegna

Mateusz Pietras
Motor Lublin blisko trzeciego tytułu z rzędu.
Motor Lublin blisko trzeciego tytułu z rzędu. PAP/MACIEJ KULCZYNSKI
Betard Sparta Wrocław uległa obrońcom tytułu Orlen Oil Motorowi Lublin 43:47 w pierwszym meczu finału drużynowych mistrzostw Polski. Na Stadionie Olimpijskim został pożegnany Tai Woffinden. 3-krotny mistrz świata z dolnośląskim klubem był związany przez dwanaście lat. W sobotę (5 października) rewanż odbędzie się w Lublinie. Obrońcy tytułu są o krok od trzeciego złota z rzędu.

Spis treści

Pożegnanie legendy

Przed inauguracją finału na Stadionie Olimpijskim został pożegnany Tai Woffinden, który po sezonie wzmocni skład pierwszoligowej Texom Stali Rzeszów.

W dolnośląskim zespole występował nieprzerwanie od 2012 roku. Przez wiele lat był liderem drużyny, ale w ostatnich latach spisywał się poniżej oczekiwań.

W czerwcu podczas Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim doznał kontuzji, która wykluczyła go z dalszej rywalizacji. 3-krotny indywidualny mistrz świata złamał łokieć.

W barwach Sparty zdobył siedem medali drużynowych mistrzostw Polski, w tym złoto. Najcenniejszy krążek wywalczył w sezonie 2021.

Znakomite rozpoczęcie przez mistrza Polski

Pierwszy mecz finałowy stał na bardzo wysokim poziomie sportowym. Nie brakowało mijanek, kontrowersji, sensacji i zwrotów akcji. Kibice wrocławscy i lubelscy byli uraczeni kapitalnym widowiskiem.

Po pierwszej serii prowadzili goście (15:9). Podopiecznie trenera Macieja Kuciapy i menedżera Jacka Ziółowskiego wygrali trzy z czterech biegów. Gospodarze znaleźli sposób na obrońcę tytułu w wyścigu z udziałem juniorów. Wracający po kontuzji, której nabawił się dwa dni temu Jakub Krawczyk zaskoczył najlepszą formację w lidze: Bartosza Bańbora i świeżo upieczone mistrza świata juniorów Wiktora Przyjemskiego. Młody zawodnik Sparty popisywał się efektowną jazdą na torze.

W ostatnim biegu tej serii kibiców zgromadzonym na Stadionie Olimpijskim uciszył 2-krotny złoty medalista MŚJ Mateusz Cierniak, który pokonał na dystansie m.in. jednego z liderów wrocławian Brytyjczyka Dana Bewleya.

W pierwszym wyścigu po równaniu trener wicemistrza Polski Dariusz Śledź skorzystał z rezerwy taktycznej. - Jednak Artiom Łaguta okazał się wolniejszy do Cierniaka.

Chwilę potem Motor Lublin powiększył przewagę do ośmiu punktów Dominika Kubery, który wygrał. Natomiast cenny punkt za Maciejem Janowskim przywiózł Jack Holder.

Przebudzenie wicemistrza Polski

Jednak od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze. W biegu numer siedem pierwsze drużynowe zwycięstwo zdobyli Łaguta i Bewley, pokonując m.in. słabo startującego 5-krotnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika (23:19).

Wielkim bohaterem po kolejnej przerwie okazał się Marcel Kowolik, który wyprzedził zawodników formacji seniorskiej rywala: Cierniaka i brązowego medalistę SGP Szweda Fredrika Lindgrena.

Chwilę później para Łaguta/Bewley wysforowała drużynę na pierwsze prowadzenie w finale (28:26). Jednak przewaga Sparty chwała moment, gdyż w kolejnym biegu goście wygrali drużynowo. - Z kapitalnej strony zaprezentował się Przyjemski, który był przed Zmarzlikeim.

Komfortowa sytuacja przed rewanżem u siebie?

Jednak jak się potem okazało było to jedyne i ostatnie prowadzenie ulubieńców wrocławskiej publiczności. Tym samym passa trzech zwycięskich biegów dla gospodarzy została zakończona.

Ostatnia seria odbyła się pod dyktando przyjezdnych, którzy dwa razy wygrali drużynowo. - W 13. biegu Zmarzlik i Lindgren zagwarantowali zwycięstwo Motoru, zostawiając w pokonanym polu Bewleya i Janowskiego (44:34).

Pomimo, że zwycięzca pierwszego finału już był znany, to gospodarze chcieli jak najlepiej zakończyć sezon przed własną publicznością i zmniejszyć rozmiary porażki. W biegach nominowanych bardziej konkretni okazali się wrocławianie, którzy do Lublina pojadą ze stratą czterech punktów.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl