Spis treści
Europa odchodzi od węgla
Spalanie paliw kopalnych w UE w celu uzyskania energii elektrycznej w 2023 r. spadło do najniższego poziomu w historii. Tak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez ośrodek analityczny Ember. Pracownia donosi, że spadek produkcji paliw kopalnych w 2023 r. był spowodowany zmniejszonym zapotrzebowania na energię elektryczną, a także wzrostem wykorzystania tzw. czystej energii.
Każde z 27 państw członkowskich spaliło o 17 proc. mniej paliw kopalnych w procesie produkcji energii elektrycznej w okresie od stycznia do czerwca 2023 r. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej.
Cieszymy się, że zużycie paliw kopalnych spada, ale w dłuższej perspektywie poleganie w tym celu na spadku popytu nie będzie wystarczające. Musimy zastąpić tę energię, a nie tylko oczekiwać, że zniknie i nie zostanie wykorzystana – powiedział Matt Ewen, analityk danych w Ember i autor raportu cytowany przez brytyjski The Guardian w komunikacie PAP.
Włodarze Unii Europejskiej zobowiązują się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 65 proc. (w porównaniu z poziomem z 1990 roku), do 2030 roku.
Polska z najniższym zużyciem węgla w XXI wieku
Z raportu wynika także, że w pierwszej połowie 2023 r. wytwarzanie paliw kopalnych spadło o ponad 20 proc. w 11 krajach UE i o ponad 30 proc. w pięciu z nich. W czternastu krajach w tym okresie odnotowano najniższe w historii wytwarzanie paliw kopalnych. Najniższe zużycie węgla i innych paliw kopalnych w tym stuleciu zanotowano w:
- Austrii,
- Czechach,
- Danii,
- Finlandii,
- Włoszech,
- Polsce,
- Słowenii.
Kilka krajów pobiło również rekordy w zakresie udziału energii pochodzącej z odnawialnych źródeł energii. Grecja i Rumunia po raz pierwszy przekroczyły 50 proc., a Dania i Portugalia aż 75 proc.
Autorzy raportu wskazują, że to wysokie ceny energii obniżyły popyt na paliwa kopalne w Europie. Dodają jednak, że, „UE nadal jest uzależniona od paliw kopalnych”:
Biorąc pod uwagę, że znaczna część zapotrzebowania UE na paliwa kopalne jest zaspokajana poprzez przywóz z krajów trzecich, istnieje podatność na zagrożenia. Nawet niewielkie zakłócenia w łańcuchu dostaw mogą prowadzić do podwyżek cen i potencjalnych niedoborów energii – dodał Petras Katinas, analityk ds. energii i współautor raportu, cytowany przez gazetę.
W Polsce przełomowy okazał się 2022 rok. Wysokie ceny węgla i wątpliwa dostępność sprawiły, że rekordowe wartości osiągnęła produkcja energii z OZE. Przykład innych krajów Europy okazuje, że odejście od węgla jest możliwe i konieczne.
Źródło:
