11 osób oskarżonych w sprawie śmierci "Człowieka"

Artur Drożdżak
fot. Andrzej Banaś
Po roku śledztwa w sprawie śmierci 30-letniego Tomasza C. pseudonim "Człowiek" prokuratura postawiła wczoraj zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym 11 mężczyznom. Poznaliśmy wreszcie kulisy przestępczej działalności pseudokibiców w Krakowie.

Dziś już wiadomo, że byli świetnie zorganizowani i mieli opracowane zasady współpracy przed planowanymi atakami. Z ustaleń śledztwa wynika, że impulsem do ataku na "Człowieka", jednego z szefów bojówek przyznających się do Cracovii, było m.in. poturbowanie w styczniu 2011 r. "wiślaka" Grzegorza L., który został poraniony ostrym narzędziem.

16 stycznia ubiegłego roku bandyci skrzyknęli się na akcję zaplanowaną następnego dnia. Wiedzieli, gdzie Tomasz C. mieszka i gdzie wybiera się na trening. Wiedzieli, że jeździ srebrnym audi. Mieli świadomość, że mężczyzna jest uważany za jednego z liderów bojówek wrogiej grupy.

Spotkali się w tzw. punkcie X, czyli miejscu zbiórki przed planowanym atakiem. Co pewien czas, ze względów bezpieczeństwa, bandyci w kibicowskich barwach zmieniali lokalizację punktu X na terenie Krakowa.

Przyjechali autami, na miejscu przesiedli się do innych. Mieli ze sobą kominarki, widły, noże, maczety, drewniane style od siekier. Informacje wymieniali przez komórki i krótkofalówki. Zadzwonili do znanego pseudokibica Wisły (to on rzucił nożem w Dino Baggio podczas meczu z Parmą - przyp. red.) Pawła M., ps. "Misiek".

Ustalili, że zaczają się na Tomasza C. na krakowskim osiedlu Kurdwanów. Spotkali się około godziny 7 rano. Kilku bandytów miało zaobserwować, kiedy 30-latek wyjedzie na trening. Potem do kawalkady aut napastników dołączyli kolejni pseudokibice, tzw. "ekipa z Płaszowa" i "ekipa z Kurdwanowa". W sumie było to ponad 20 osób.

Napastnicy cierpliwie czekali na Tomasza C. dwie godziny. Na odpowiedni znak wyjechali mu naprzeciw i potężnym jeepem grand cheeroke niczym taranem uderzyli w bok audi Tomasza C. Siła zderzenia była tak duża, że jeep odbił się od pojazdu, uderzył i zdemolował pobliski kiosk-cukiernię. Rany odniosła przebywająca w środku właścicielka.

Tomasz C. nie czekał na rozwój wypadków, wyskoczył z audi i zaczął uciekać. Napastnicy założyli kominiarki i rzucili się w pogoń. Uciekający 30-latek wzywał pomocy, zdążył wpaść do kabiny śmieciarki, która na chwilę zatrzymała się koło bloku przy ul. Wysłouchów.

Nie zdążył jednak zamknąć za sobą drzwi auta. Napastnicy dopadli go, gdy leżał na brzuchu i zaczęli zadawać ciosy niebezpiecznymi narzędziami. Kilku weszło do kabiny i w środku atakowało Tomasza C., pozostali zadawali uderzenia z zewnątrz pojazdu, przepychali się, bo każdy chciał brać udział w napaści na "Człowieka'". - Z naszych ustaleń wynika, że pokrzywdzony otrzymał w tułów, ręce i nogi 57 ciosów. Dwie rany były bardzo poważne, o głębokości 10 i 12 cm - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.

Tomasz C. zdążył jeszcze zadzwonić z komórki po pomoc, potem został zabrany do szpitala. Tam zmarł. Policja z czasem zaczęła wyłapywać sprawców napaści. Było to trudne ze względu na hermetyczny charakter środowiska pseudokibiców.

Teraz 11 z nich stanie przed sądem za pobicie ze skutkiem śmiertelnym . Prokuratorzy nie zdecydowali się postawić mężczyznom zarzutu zabójstwa, bo nie dało się zidentyfikować osoby, która zadała śmiertelny cios. Dwaj z oskarżonych będą sądzeni za przestępstwa w warunkach recydywy, chociaż przeszłość kryminalną ma aż dziewięciu.

- Sześciu podejrzanych poszukujemy Europejskimi Nakazami Aresztowania (ENA), a jednego - listem gończym - potwierdza rzecznik Marcinkowska. Wobec dwóch mężczyzn zarzuty umorzono, bo śledczy uznali, że są za małe dowody ich winy. Wszystkim oskarżonym grożą kary więzienia do lat 10. Trzech przyznało się do winy.

W trakcie przeszukań mieszkań i samochodów zatrzymanych ujawniono m.in. siekiery, kominiarki, miecz samurajski, maczety. U Damiana J. znaleziono karabin Mannlicher kaliber 8 mm. W komputerze jednego z zatrzymanych znajdowały się zdjęcia z wizerunkami Tomasza C. i filmy z udziałem pseudokibiców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 11 osób oskarżonych w sprawie śmierci "Człowieka" - Gazeta Krakowska

Komentarze 45

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
sol
jebane k**** konfiory z gestym na czele
s
sol-jeb konfiora
TO KTO SIE TU ROZJE::L
K
Kenzo
wisla to stara kura wisla jechana jest wisle trzeba pompowac wisle ten was GTS
p
paweł
j**** pseudo kiboli
j
ja
!!!!!!!
a
abister
sami sie ku... sprzedaliscie bo niby skad pyty wiedza kto, jak, ile ciosow zadał. Zawsze trzymaliscie z milicja. Niby taka zorganizowana akcja 9 zaczelo spiewac jak slowik cesarzowi...
A
AJ
jestescie niedojebani czy co?? nie umiecie czytac ?? Jakby pozstawili zarzut morderstwa to obrońcy maja latwą robote: nie da sie udowodnic kto zadał smiertelny cios i jest po robocie. to nie jest wina oskarzenia tylko prawa, ale wy jestescie ciemniaki rece opadają
s
sdfsdf
ścierwo w piachu a media zrobily z niego wielkiego pokrzywdzonego. frajer poprostu dostał to na co zasłużył i wszyscy dobrze o tym wiedzą.
n
ndashfoasof
kur** jestem w szoku ze wy rechy potraficie w ogole pisac :OOOOO
s
sokol
A powiedz mi co takiego sie stalo na oswiecenia podczas pewnej gosciny ? I kto to dopiero pamieta? Hah
M
Miro
to trzeba mieć odwagę...
a
aa
Brakuje jak wczesniej podawano w tym newsie niejakiego Rafala C..
C
CZikiboy
Los żołnierza gangu jest taki sam szef spija śmietanke leszcze siedzą długie lata.A ten Alan to zawsze parówa była.
L
Lop
Zadymę z Siemaszki to pamiętają już tylko nieliczni. Zabójstwo na Kurdwanowie przykryło na długo wszystkie dotychczasowe akcje, czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było.
Co się tak uczepiliście tego Alana ze się niby rozpruł, przecież ma nagrabione zdawał ciosy maczeta, jest wymieniony w tym artykule. Pewnie nikt go nie widział na osiedlu i siejecie tylko propagandę, że się buja po mieście.Z jakiego on jest osiedla w NH?
P
Piotrek
On zadawał ciosy maczetą wyszedł a reszta siedzi tylko gdzie tu jest sprawiedliwość? Ci co sprzedali są już na wolności Gesty Alan Pasta reszta grzeje dalej....
Wróć na i.pl Portal i.pl