11 osób zatruło się salmonellą na weselu pod Przemyślem. Trwa dochodzenie epidemiologiczne

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Lukasz Kaczanowski/Polska Press
11 osób zatruło się bakterią salmonelli podczas wesela w jednym z domów weselnych w gm. Krasiczyn koło Przemyśla.

Do tego nieprzyjemnego zdarzenia doszło w drugim tygodniu sierpnia. 11 osób z objawami zatrucia trafiło do szpitala zakaźnego w Przemyślu.

- Badania potwierdziły, że osoby te zatruły się salmonellą. Trwa dochodzenie epidemiologiczne w tej sprawie. Ustalamy, czy do zatrucia doszło w wyniku spożytego pokarmu, czy może jedna z osób była nosicielem bakterii

- mówi Teresa Kuklewicz zastępca Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Przemyślu.

- Ostatnie osoby przebywające w szpitalu opuściły go w ubiegłym tygodniu - przekazał z kolei Maciej Kamiński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu, któremu podlega szpital zakaźny.

Zebrany w tej sprawie materiał zostanie przekazany przez sanepid do Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.

Kolejne zatrucie salmonellą na weselu

Nie tak dawno także po weselu, do szpitali w Nisku, Stalowej Woli, Mielcu i Łańcucie trafiło 17 osób. Karetka przyjeżdżała do jednego z biesiadników trzykrotnie. Pacjent miał biegunkę. Już wtedy było podejrzenie zatrucia salmonellą. Był mocno odwodniony. Na drugi dzień 71-latek zmarł w szpitalu. Był to ojciec pana młodego. Autopsja wykazała ostatecznie, że przyczyną zgonu był zawał serca.

Najczęstszymi objawami zatrucia salmonellą są: gorączka, silne bóle brzucha, biegunka i skurcze jelit. Niepokojące symptomy zaczynają występować od 6 do 72 godzin od zakażenia.

Zobacz także: Kilkanaście osób zatrutych salmonellą na weselu. Sprawę bada prokuratura w Nisku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 11 osób zatruło się salmonellą na weselu pod Przemyślem. Trwa dochodzenie epidemiologiczne - Nowiny

Komentarze 25

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
No jak tam sytuacja? Jakie wyniki? Czy zamiecione pod dywan?
G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

29 sierpnia, 08:34, Gość:

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

29 sierpnia, 14:14, Gość:

Po części ma znaczenie, bo to by było przestrogą dla innych, żeby nie korzystać. Nie ważne czy sadaro czy raczek, nie przerzucajcie gorącego kartofla. Pomyślcie co rodzina młodych przeżyła;/

29 sierpnia, 18:56, Gość:

A dlaczego nie korzystać? Skoro nie jest powiedziane skąd ta salmonella była? Już jej nie ma i nie wiadomo skąd się wzięła. To nie musi być wina ani właścicieli lokali ani gotujacych

29 sierpnia, 19:56, Gość:

Może się okazać że catering był winny.

30 sierpnia, 15:24, Gość:

W sadaro są tragiczne warunki lokalowe brak klimy która przy większej ilości osób nie działa, brud, muchy i woda która nie spełnia wymogów. Także na to nie ma wpływu nawet najlepszy catering..

30 sierpnia, 18:21, Gość:

Hmmm woda nie spełnia wymogów i jest pozwolenie na imprezy ? Lokal posiada klimatyzacje,jest czysty,zadbany i piękny. Wsztrzymałabym się z osądzaniem kto jest winny póki nie ma oficjalnych informacji.

W Przemyślu nic się nie zmienia i wszystko da się załatwić. Dzisiejszy sanepid jadąc na kontrol wcześniej dzwoni i uprzedza więc co to za kontrol.. A lokal był zamknięty z powodu nieprawidłowości ale został otwarty na dożynki, wiadomo znajomości.

G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

29 sierpnia, 08:34, Gość:

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

29 sierpnia, 14:14, Gość:

Po części ma znaczenie, bo to by było przestrogą dla innych, żeby nie korzystać. Nie ważne czy sadaro czy raczek, nie przerzucajcie gorącego kartofla. Pomyślcie co rodzina młodych przeżyła;/

29 sierpnia, 18:56, Gość:

A dlaczego nie korzystać? Skoro nie jest powiedziane skąd ta salmonella była? Już jej nie ma i nie wiadomo skąd się wzięła. To nie musi być wina ani właścicieli lokali ani gotujacych

29 sierpnia, 19:56, Gość:

Może się okazać że catering był winny.

30 sierpnia, 15:24, Gość:

W sadaro są tragiczne warunki lokalowe brak klimy która przy większej ilości osób nie działa, brud, muchy i woda która nie spełnia wymogów. Także na to nie ma wpływu nawet najlepszy catering..

Hmmm woda nie spełnia wymogów i jest pozwolenie na imprezy ? Lokal posiada klimatyzacje,jest czysty,zadbany i piękny. Wsztrzymałabym się z osądzaniem kto jest winny póki nie ma oficjalnych informacji.

G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

29 sierpnia, 08:34, Gość:

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

29 sierpnia, 14:14, Gość:

Po części ma znaczenie, bo to by było przestrogą dla innych, żeby nie korzystać. Nie ważne czy sadaro czy raczek, nie przerzucajcie gorącego kartofla. Pomyślcie co rodzina młodych przeżyła;/

29 sierpnia, 18:56, Gość:

A dlaczego nie korzystać? Skoro nie jest powiedziane skąd ta salmonella była? Już jej nie ma i nie wiadomo skąd się wzięła. To nie musi być wina ani właścicieli lokali ani gotujacych

29 sierpnia, 19:56, Gość:

Może się okazać że catering był winny.

W sadaro są tragiczne warunki lokalowe brak klimy która przy większej ilości osób nie działa, brud, muchy i woda która nie spełnia wymogów. Także na to nie ma wpływu nawet najlepszy catering..

G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

29 sierpnia, 08:34, Gość:

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

29 sierpnia, 14:14, Gość:

Po części ma znaczenie, bo to by było przestrogą dla innych, żeby nie korzystać. Nie ważne czy sadaro czy raczek, nie przerzucajcie gorącego kartofla. Pomyślcie co rodzina młodych przeżyła;/

29 sierpnia, 18:56, Gość:

A dlaczego nie korzystać? Skoro nie jest powiedziane skąd ta salmonella była? Już jej nie ma i nie wiadomo skąd się wzięła. To nie musi być wina ani właścicieli lokali ani gotujacych

Może się okazać że catering był winny.

G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

29 sierpnia, 08:34, Gość:

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

29 sierpnia, 14:14, Gość:

Po części ma znaczenie, bo to by było przestrogą dla innych, żeby nie korzystać. Nie ważne czy sadaro czy raczek, nie przerzucajcie gorącego kartofla. Pomyślcie co rodzina młodych przeżyła;/

A dlaczego nie korzystać? Skoro nie jest powiedziane skąd ta salmonella była? Już jej nie ma i nie wiadomo skąd się wzięła. To nie musi być wina ani właścicieli lokali ani gotujacych

G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

29 sierpnia, 08:34, Gość:

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

Po części ma znaczenie, bo to by było przestrogą dla innych, żeby nie korzystać. Nie ważne czy sadaro czy raczek, nie przerzucajcie gorącego kartofla. Pomyślcie co rodzina młodych przeżyła;/

G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

29 sierpnia, 08:34, Gość:

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

Dokładnie, wszystko wyjdzie w dochodzeniu. Ja tylko współczuję ludziom, którzy brali ślub. Będzie im się w każdą rocznicę przypominało, że mieli takie cuda po weselu:(

G
Gość
29 sierpnia, 06:27, Gość:

No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?

A jakie to ma teraz znaczenie? Nie jest na razie wiadome czy to wina lokalu, gotujących, ewentualnego nosiciela czy gotowego produktu ze sklepu.

G
Gość
No dobra, jeżeli catering w Sadaro był z zewnątrz, to skąd dokładnie?
G
Gość
25 sierpnia, 16:09, INSPEKTOR:

TO WINA OBECNEJ WŁADZY ABY SOBIE DOROBILI INSPEKTORZY KONTROLERZY.

SANEPID FIRMY DUŻO WCZEŚNIEJ SWOICH INFORMUJE ŻE BĘDZIE U WAS KONTROLA.

WSZYSTKO MA BYĆ PRZYGOTOWANE DO KONTROLI.

ProPOnuje Ci jak najszybciej udać się do psychiatry

G
Gość
Ludzie ci zatruli się w lokalu Sadaro w Rokszycach. Poza tym w tym roku robiłam wesele w lokalu U Raczka i było wspaniale, pyszne jedzenie, miła obsługa, piękny wystrój sali jak w bajce i pani Basia która świetnie doradzała nam w organizacji wesela. Jeżeli wesele to tylko U Raczka ??
G
Gość
25 sierpnia, 21:43, Gość:

Katering był spoza lokalu...

Tak, to może jakiś dowód na to?

G
Gość
26 sierpnia, 9:40, Gośc:

A może "U Raczka" w Olszanach ?

Zatruli się w lokalu "Sadaro" w Rokszycach koło Olszan. A "U Raczka w Olszanach jest bardzo dobre jedzenie jak i cały lokal. Byłem tam parę razy to wiem. Najlepszy lokal w okolicy i bardzo dobre ceny. ?

G
Gośc
A może "U Raczka" w Olszanach ?
Wróć na i.pl Portal i.pl