Wiadomość opublikowano na Stronie Mieszkańców Przyjaźni na Facebooku. Autorzy wpisu przestrzegali tu przed „młodocianym nożownikiem”.
- Chłopiec bardzo dobrze znany dzieciom ze szkoły w Przyjaźni, który pobił/skopał leżącego kolegę z klasy w dzień dziecka na terenie szkoły, a innemu chłopcu groził, że wbije mu nóż między żebra również grozi nożem starszym mieszkańcom! - czytamy we wpisie na portalu społecznościowym. - Sprawa dwukrotnie została zgłoszona na posterunku policji w Żukowie niestety bez skutku, ponieważ policjanci stwierdzili, że nie przyjmą zgłoszenia jeżeli sprawa dotyczy osoby poniżej 17 roku życia, a chłopiec ma 13 lat. Sytuacja jest na tyle groźna, że zarówno nie reaguje dyrekcja szkoły (takie sytuacje są nagminne i praktycznie codzienne), jak i organy ścigania. Apelujemy o czujność, chłopiec na pierwszy rzut oka nie wzbudza podejrzeń.
Szybka odpowiedź mundurowych
Na te słowa zareagowali sami policjanci, zaprzeczając stwierdzeniom, jakoby nic nie zrobili ze zgłoszeniem.
- Nieprawdą jest, że policjanci nie zajęli się sprawą. Funkcjonariusze od razu po uzyskaniu informacji o przemocy, której miał się dopuszczać jeden z uczniów, zajęli się sprawą - twierdzi Komenda Powiatowa Policji w Kartuzach. - Wszystkie zebrane informacje na temat tego zdarzenia oraz materiał dowodowy dotyczący sprawy nieletniego został przekazany przez policjantów do sądu rodzinnego, który zgodnie z obowiązującym prawem podejmie dalsze decyzje w sprawie nastolatka.
Sonda Dziennika Bałtyckiego
