13-latek uderzył w armatkę śnieżną na stoku w Krynicy-Zdroju. Chłopiec przebywa w krakowskim szpitalu. Nowe informacje o stanie zdrowia

ANDRZEJ BANAS
Do bardzo groźnego wypadku na stoku w Krynicy-Zdroju doszło w środę, 19 lutego. 13-letni chłopiec podczas zjazdu uderzył w armatkę śnieżną. W ciężkim stanie został zabrany do szpitala przez śmigłowiec LPR. Jak udało nam się dowiedzieć, 13-latek przebywa w jednym z krakowskich szpitali.

Przypominamy, że kryniccy policjanci otrzymali zgłoszenie w środę (19 lutego) około południa. Wynikało z niego, że na stoku na Jaworzynie Krynickiej doszło do wypadku.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody narciarz podczas zjazdu ze stoku z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn najprawdopodobniej uderzył w armatkę śnieżną - informowała rzeczniczka sądeckiej komendy Justyna Basiaga.

13-letni chłopiec z obrażeniami ciała został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Jak podało Radio Kraków, chłopiec jest obywatelem Słowacji.

- Policja przesłuchała już jego opiekunów. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem prokuratury - informuje rozgłośnia.

Justyna Basiaga, rzeczniczka sądeckiej policji mówiła nam 19 lutego, że na miejscu policjanci wykonywali czynności procesowe. Zapewniła, że dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia będą ustalane.

Jak udało nam się dowiedzieć, chłopiec aktualnie przebywa w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu na Oddziale Intensywnej Terapii. Jego stan jest bardzo ciężki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl