Tragedia w Gliwicach. Utonął 15-latek
Do tragedii nad zbiornikiem Czechowice w Gliwicach doszło w czwartek krótko przed godziną 17. Policja otrzymała wtedy zgłoszenie o topiącej się osobie. Okazało się, że troje nastolatków z sześcioosobowej grupy założyło się, że przepłynie zbiornik wpław. Dwójce udał się ten wyczyn, jednak trzeci nastolatek nie dopłynął do brzegu.
Kilka metrów przed brzegiem 15-latek krzyknął "topię się". Na pomoc udali się jego dwaj koledzy. Niestety nie udało im się go odnaleźć - mówi sierż. szt. Krzysztof Pochwatka z KMP w Gliwicach.
Dopiero po dwóch godzinach poszukiwań ciało chłopca odnaleźli płetwonurkowie. Rozpoznali je jego rodzice.
Z informacji zebranych przez policję wynika, że podczas plażowania nastolatkowie spożywali alkohol. Podczas badania alkomatem u kilku z nich wykryto jego niewielkie ilości w wydychanym powietrzu. Czy nastolatek, który utonął również zażywał alkohol ma pokazać sekcja zwłok. Prokurator jeszcze nie wydał jednak na nią decyzji.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Uwaga na te produkty. GIS wycofał je ze sprzedaży
- Burza na Śląsku i w Zagłębiu: Straty są ogromne
- Najbogatsze miasta woj. śląskiego. Sprawdź, gdzie mieszkasz
- Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin: Kibice pobili rekord ZDJĘCIA
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
bulwersujący w całej sprawie jest fakt, że postronne osoby nie zdecydowały się zareagować na całą sytuację i dwaj chłopcy sami próbowali uratować kolegę. - Było tam wiele osób na rowerkach i z kapokami, które widziały tę sytuację, a nie zareagowały. Tylko jedna osoba zgłosiła telefonicznie, że coś się dzieje – dodaje sierż. szt. Pochwatka.
Seria utonięć w Beskidach: W Wiśle, Ustroniu i Drogomyślu ut...
Policja apeluje o rozsądek nad wodą
Za nami półmetek wakacji. Tragedie takie jak opisane wyżej przypominają, że woda to żywioł, a z nimi nie ma żartów. Policja peluje o rozsądek, wyobraźnię i nieprzecenianie swoich możliwości. Pamiętajmy, że o nasze bezpieczeństwo musimy zadbać przede wszystkim sami. Zwracajmy jednocześnie uwagę na to, co dzieje się wokół nas. Właściwa reakcja może uratować komuś życie.
Chłopiec utonął w Częstochowie w Parku Lisiniec. Miał 16 lat...
Choć nad bezpieczeństwem osób wypoczywających nad wodą czuwają wykwalifikowani ratownicy, policjanci oraz inne służby, to do nas należy zachowanie zdrowego rozsądku. Pomimo że służby codziennie ratują wielu tonących, nadal nad wodą dochodzi do tragicznych zdarzeń, często spowodowanych ludzką nieodpowiedzialnością. Wypoczywając nad wodą, przestrzegajmy elementarnych zasad bezpieczeństwa. Tylko to zapewni nam i naszym bliskim spokojny wypoczynek.
Jak zachowywać się nad wodą?
- Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym przebywamy.
- Stosujmy się do uwag i zaleceń ratowników.
- Nie bagatelizujmy wydanych przez nich ostrzeżeń.
- Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych.
- Nie łączmy wypoczynku nad wodą z alkoholem.
Służby apelują, aby kąpać się wyłącznie w miejscach strzeżonych tam, gdzie nad naszym bezpieczeństwem czuwają ratownicy. Do najczęstszych przyczyn utonięć należy alkohol. Unikajmy brawury i przeceniania swoich umiejętności pływackich. Panujące temperatury sprawiają, że chętnie chłodzimy się w wodzie. Pamiętajmy jednak, że w tak upalne dni nasz organizm jest osłabiony, podatny na udary i omdlenia.
Dbajmy o wybór bezpiecznych kąpielisk. Jeśli zauważymy niebezpieczną sytuację nad wodą, natychmiast dzwońmy na numer alarmowy 112.
Uważajmy na siebie, bądźmy ostrożni i pamiętajmy, że woda, to niebezpieczny żywioł i nie wolno go lekceważyć. W kontakcie z nią ponad wszystko należy kierować się zdrowym rozsądkiem i rozwagą!
Jeśli nie jesteśmy pewni, że podczas udzielania pomocy nam samym nie grozi niebezpieczeństwo, poczekajmy na pomoc wykwalifikowanych służb.
Zobaczcie koniecznie
