Sytuacja powodziowa w Pszczynie: "Nie możemy jeszcze powiedzieć, że się stabilizuje"
Kolejne spotkanie sztabu kryzysowego w Pszczynie odbyło się 16 września, przed godz. 14.
- To jeszcze nie jest moment, w którym możemy powiedzieć, że sytuacja się stabilizuje, natomiast na pewno opada powoli poziom wód na rzece Pszczynce i na dopływach zbiornika Łąckiego, co pozwala patrzeć optymistycznie w przyszłość. Oczywiście wszystko uzależnione jest od sytuacji meteorologicznej - mówi nam Piotr Łapa, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pszczynie.
Wszystkie drogi na terenie gminy zostały już otwarte.
- Są przejezdne, wobec tego nie byliśmy zmuszeni do tego, aby zmieniać trasy niektórych autobusów - dodaje.
W Wiśle Wielkiej ewakuowano mieszkańców. Na terenie całego powiatu pszczyńskiego odnotowano 720 interwencji
Urząd Miejski w Pszczynie nie jest w stanie oszacować liczby osób, które będą potrzebowały pomocy. OPS zaczął przyjmować zgłoszenia o zasiłek.
Na terenie całego powiatu pszczyńskiego odnotowano 720 interwencji , wykorzystano 8 tys. worków z piaskiem, które zostały w terenie do zabezpieczenia mienia mieszkańców. W samej Wiśle Wielkiej ewakuowano 6 osób.
- Nadal prowadzimy działania w Wiśle Wielkiej, Goczałkowicach, w Kobiórze, w Miedźnej w Górze na Woli. W Goczałkowicach oraz w Wiśle Wielkiej zabezpieczamy budynki i pompujemy wodę oraz pompujemy zalewiska. Zdarzeń już mniej spływa, stany są wzmocnione. Wszyscy czuwają nad bezpieczeństwem mieszkańców - bryg. Mateusz Caputa z Komendy Powiatowej
Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie.
Nie przeocz
- Ustroń pod wodą. Dramatyczna sytuacja w mieście po nocnej ulewie
- Zabrzeg i Czechowice-Dziedzice podtopione. Zobacz ZDJECIA wielkiej wody
- Tłumy gapiów na zbiorniku Racibórz Dolny. "Turystyka powodziowa" trwa w najlepsze
- Armageddon w powiecie wodzisławskim. Wylała Nacyna, obsunął się nasyp kolejowy WIDEO
Musisz to wiedzieć
