Do zdarzenia doszło w maju 2017 roku. Śledztwo w tej sprawie przez kilka miesięcy prowadziła włodawska prokuratura. - Mężczyzna próbował udusić swoje dziecko w momencie, gdy matka niemowlęcia wyszła na chwilę do toalety - tłumaczy Jolanta Sołoducha, szefowa włodawskiej prokuratury. - Gdyby nie jej natychmiastowa reakcja sytuacja mogłaby zakończyć się tragicznie. Kobieta w ostatniej chwili wyrwała dziecko ojcu - dodaje.
Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że … widział u dziecka trzy głowy i nie mógł się powstrzymać aby je udusić. 25-latek był trzeźwy, badania krwi wykazały jednak, że znajdował się pod wpływem narkotyków.
Najpierw 25-latek z zarzutami usiłowania zabójstwa trafił na trzy miesiące do aresztu. W toku śledztwa zmieniono kwalifikację prawną czynu. Na mężczyźnie ciążyły zarzuty narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziecka. Prokuratura wniosła o karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Początkowo sąd przychylał się do kary 2,5 roku pozbawienia wolności. Ostatecznie obniżył wyrok do roku więzienia.
Zobacz też: Uwaga! TVN: Dusiła noworodki w reklamówce. Matka przyznała się do zabójstw
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: