29-letni mężczyzna spadł ze skutera wodnego nad zalewem w Strzegocicach i nie wypłynął

Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia do jakiego doszło w niedzielę w Strzegocicach w powiecie dębickim.

- Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy po godz. 18 dwie osoby pływające na skuterze w zalewie wpadły do wody. Kobiecie udało się dotrzeć do brzegu, trwają poszukiwania mężczyzny - powiedziała podkom. Dominika Kopeć z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

24-letnia kobieta z gm. Pilzno trafiła do szpitala, skąd po badaniach wróciła do domu. Miała 0,8 promila alkoholu w organizmie.

Na miejscu są policjanci i strażacy z PSP Dębica, Tarnów, Jasło, Przemyśl oraz OSP Pilzno, Strzegocice i Łęki Dolne.

Nie ma przełomu w poszukiwaniach 29-letniego mieszkańca Sandomierza. Na wodzie pracują strażacy nurkowie z Przemyśla z sonarem.

Niedzielne poszukiwania nie przyniosły efektu. Będą kontynuowane w poniedziałek. Z ustaleń policji wynika, że kobieta i mężczyzna pływali bez kapoków.

Wznowiono poszukiwania mężczyzny, który wczoraj zniknął pod wodą na zalewie w Strzegocicach. Na miejscu są strażacy z Dębicy oraz nurkowie z komendy PSP w Przemyślu z sonarami do przeszukiwania dna akwenu.

- Niedzielne poszukiwania rozpoczęliśmy o godz. 18. Z informacji, którą otrzymaliśmy, wynikało, że dwie osoby pływające skuterem po zalewie, po wywróceniu pojazdu znalazły się w wodzie. Kobieta dopłynęła do brzegu wyspy na środku zalewu, natomiast 29-letni mężczyzna zniknął pod wodą - powiedział bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Na miejsce zostali zadysponowani strażacy-nurkowie z Sanoka, Przemyśla i Tarnowa. Strażacy przeszukiwali akwen na powierzchni, pobliskie brzegi, a strażacy - nurkowie dno zalewu. Do poszukiwań użyty był także sonar z przemyskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Akcja ratownicza, a później poszukiwawcza trwała ponad 7 godzin. Niestety, zaginionego mężczyzny nie udało się odnaleźć.