34-latek zamordował swoich rodziców i ich przyjaciół. Potem postrzelił kolejne trzy osoby. Kilka dni wcześniej wyszedł z więzienia

Damian Świderski
Ofiary została zamordowane strzałami z broni palnej
Ofiary została zamordowane strzałami z broni palnej Fot. 123rf
34-letni Joseph Eaton odsiedział swój wyroki i wyszedł z więzienia. Zaledwie po kilku dniach zamordował swoich rodziców i dwójkę ich przyjaciół. Tego samego dnia postrzelił trzy kolejne osoby. Dzień wcześniej dziękował matce za wsparcie i bycie przy nim w jego trudnych chwilach.

Zamordował swoich rodziców tuż po odsiadce

Joseph Eaton nie miał łatwego życia. Najpierw został skazany za napaść na funkcjonariusza policji i posiadanie broni bez uprawnień, a potem jeszcze raz za napaść. W pierwszym przypadku sąd skazał go na trzy miesiące. Za drugim razem, jako recydywista, odsiedział w więzieniu dwa lata. Po odbyciu kary wyszedł na wolność i zamieszkał u swoich rodziców. Cztery dni później ich zastrzelił. Matka Cynthia miała 62 lata, a ojciec David 66. Zamordowani zostali także ich przyjaciele: 62-letnia Patricia i jej 72-letni mąż Robert.

Służby o tym, co się stało, powiedziały na środowej konferencji policji stanu Maine. Policjanci dostali zgłoszenie we wtorek o 9:21 lokalnego czasu. Krewny rodziny zobaczył ciała i zadzwonił po funkcjonariuszy.

Godzinę później policjanci zostali zawiadomieni o strzelaninie w mieście Yarmouth, która jest oddalona o 40 km od domu Eatonów. 34-latek otworzył ogień do trzech kolejnych osób: 52-letniego Seana Halseya i jego dzieci: 25-letniej Paige i 29-letniego Justina. Młoda kobieta jest w stanie krytycznym, mężczyźni odnieśli lekkie obrażenia. Takie informacje podał inspektor policji stanowej w Maine William Ross.

Poczwórne morderstwo w Maine. Czy sprawca został aresztowany?

Dzień przed dokonaniem zbrodni Joseph Eaton napisał do matki na Facebooku. „Cynthia Robinson Eaton. Śmiertelnie boję się tego, co ludzie o tym powiedzą. To otworzyło moją historię. Dziękuję, że nigdy ze mnie nie zrezygnowałaś, kocham cię".

Policja rozpoczęła poszukiwania i znalazła zabójcę w lesie, który znajduje się niedaleko domu Eatonów. Mężczyzna przyznał się do poczwórnego morderstwa, a także do postrzelenia kolejnych trzech osób. Sądził, że goni go policja, dlatego strzelał do ludzi na ulicy. Eaton został aresztowany i czeka na proces. Będzie sądzony za poczwórne morderstwo. Proces ruszy jeszcze w tym tygodniu.

Źródło: CNN

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl