68-letnia mieszkanka Zamościa wypoczywająca na Słowacji, podczas wędrówki po górach spadła w 200 metrową przepaść i zginęła. Do wypadku doszło w parku narodowym Słowacki Raj.
Jak informuje Tygodnik Zamojski do tragedii doszło 21 czerwca na Tomaszowskim Widoku. Ten punkt jest niebezpieczny o czym mówią umieszczone na nim tablice ostrzegawcze. Nie ma tam jednak barierek ochronnych.
Kobieta prawdopodobnie potknęła się i runęła w dół. Mimo szybkiej reakcji ratowników nie udało się jej uratować. Według słowackich służb był to nieszczęśliwy wypadek.
Kiedy byłam studentką, bez problemu podeszłam do końca skały, zrobiłam sobie zdjęcie z nogami zwisającymi nad przepaścią - ostrożnie, bezpiecznie, ale z lekkim lekiem. W ubiegłym roku pojechałam w to samo miejsce z własnymi dziećmi i... absolutnie nie pozwoliłam im zbliżyć się do krawędzi skały.. Jak widać, tragiczne wypadki się zdarzają.