A4 zniszczona. Wprowadzono ograniczenie do 80 km/h

Niech sie tym zajmie to specjalista od drogownictwa

tyle było przy przedstawianiu projektu zachwytów, że w połowie nie "koniczynka" tylko"trąbka" i nie trzeba będzie zwalniać... Ograniczenia takie same jak przy "koniczynce" a trzy wiadukty więcej trzeba było wybudować.

Są węzły kolizyjne i bezkolizyjne. Kolizyjne są wtedy, gdy zjazd z drogi o ruchu przyspieszonym kończy się skrzyżowaniem lub rondem, a stosuje się je na drogach krajowych o.ruchu przyspieszonym i na drogach ekspresowych, na węzłach obsługujących drogi II i III kat. Natomiast węzły bezkolizyjne to węzły typu trąbka lub koniczyna, gdzie żaden ze zjazdów nie krzyżuje się bezpośrednio. Takie rozwiązania, wedle nowych wytycznych, powinna mieć droga ekspresowa na skrzyżowaniu z drogą międzynarodową/krajową o niskiej numeracji i każda autostrada. Niestety, A4 jest zaprojektowana i zbudowana na podstawie niemieckich projektów z lat 30 XX wieku, a nie na podstawie badań dzisiejszego natężenia ruchu.

… luki są za ostre, wzniesienia za strome, zjazdy i wjazdy za krótkie pasy maja, jest za waska itd.... (bywa ze skarpa po boku zasłania ci drogę na luku) … to było budowane pod 80 km/h .
A jeszcze to badziewne polaczenie z AOW … tez sa za ostre luki !!!
Jest lata świetlne za obecnymi S-kami …. z tego tylko o 10km/h szybciej można jechać niż zwykla 2 pasmowa krajówką 100 km/h a tu 110

… ostry łuk z ograniczeniem predkosci .. a to połaczenie szybkich dróg !!
Tak jest z AOW jest tez S-ka kolo legnicy .... kto to projektowal ... u szkopow łaczniki sa tak budowane ze 100 km/h spokojnie je pokonasz - bo tu o płynnosc chodzi !!!

Jestem za: ograniczenie do 80 km/h na stale , i RADARY co 100 metrow !!!

na czym polega Twoje rozumienie bezkolizyjności? Wszystkie węzły na A4 są bezkolizyjne, tyle, że te na zachód od Wrocławia mają wąskie i ostre wyjazdy. Patrząc na wschód - Wrocław Wschód, Oława, Brzeg - po wyjechaniu z autostrady każdy z nich tak samo kończy się znakiem "ustąp".

Szkoda że w polsce się daje hajs tylko w drogi co niszczą ludziom życie a na nic innego nie ma pieniędzy. ....

Zacznijmy od tego, że to nie jest autostrada, tylko droga krajowa o ruchu przyspieszonym, a i tych kryteriów na niektórych fragmentach ta droga nie spełnia.
Autostrada ma węzły bezkolizyjne (a tu wszystkie za Wrocławiem Wschód są kolizyjne), brakuje pasa awaryjnego, pasy ruchu są za wąskie nawet o 0,5m, nawierzchnia nie spełnia kryteriów nośności w okolicach Budziszowa, wiadukty przy węźle Kostomłoty są za niskie o 15 cm. To kpina, a nie droga autostradowa.

Ta droga, idąc po śladzie istotnie przedwojennym - i tego się nie zmieni - jest zasadniczo zbudowana na nowo w latach 90-2000.

kiełbasa wyborcza i tyle

Trwają prace w tym kierunku a w zasadzie analiza ekonomiczno-techniczna, dot. tego czy opłaca się modernizować tą autostradę czy raczej budować po nowym śladzie. Mają być uwzględnione wszystkie za i przeciw, w tym tzw. koszty społeczne. Ja jestem za budowa po nowym śladzie a stara autostrada pełniłaby wtedy funkcje zwyczajnej, dwujezdniowej drogi krajowej. Jeśli koszt modernizacji okaże się porównywalny z kosztem budowy nowej to zapewnie zostaną wybudowana nowa autostrada A-4 po nowym śladzie na odcinku od węzła Wschód co najmniej do Legnicy a może i do węzła Krzywa koło Bolesławca.

To jest droga z lat 30-tych poprzedniego wieku! Niedługo walnie jej setka, czas najwyższy zbudować coś na miarę współczesności, gdyż w obecnej formie A-4 to raczej zabytek techniki a nie autostrada!!!

Będzie po prostu kilka wypadków w tygodniu więcej...