Szef partii Razem odniósł się do słów przewodniczącego stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jana Śpiewaka, który stwierdził, że „najbardziej roszczeniowe pokolenie” to pokolenie baby boomers (osoby, które urodziły się w czasie dużego wyżu demograficznego po II wojnie światowej, w latach 1946–1964). Jego zdaniem osoby urodzone w tym czasie w Polsce dostały „edukację i mieszkania od państwa”. - A teraz nam wkręca, że jesteśmy roszczeniowi, bo nie chcemy kredytów hipotecznych na 30 lat i śmieciówek – stwierdził Śpiewak.
Zandberg: W sprawie mieszkań wolna Polska nie ma się czym chwalić
Zdaniem Zandberga Jan Śpiewak ma rację. - Po PRL miliony ludzi otrzymały mieszkania za ułamek rynkowej wartości. Młodzież, która wejdzie w dorosłość w 2020, nie dostanie tego prezentu. Tak, łatwiej dziś o szynkę i zagraniczne wakacje. Ale w sprawie mieszkań wolna Polska nie ma się czym chwalić - napisał na Twitterze.
Balcerowicz: Neokomunizm wspólny Zandbergowi i PiS
W odpowiedzi wielu internautów przypomniało liderowi Razem, że w PRL latami czekało się na mieszkanie spółdzielcze i całymi latami się je spłacało, zbierając pieniądze na książeczki mieszkaniowe.
Do wpisu szefa partii Razem odniósł się także były wicepremier Leszek Balcerowicz. - Wygląda na to, że określenie "neokomunizm" wobec Zandberga i jego wyznawców, nie jest wielką przesadą. Podobnie jak wobec PiS. Różnice w retoryce – stwierdził.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
