Prawie trzy lata po tym, jak autorka zdjęć Halyna Hutchins została śmiertelnie postrzelona na planie filmu „Rust” w Nowym Meksyku, Alec Baldwin stanie przed sądem w związku z jej śmiercią.
Dramat na planie filmowym
Aktor po raz pierwszy od strzelaniny z 21 października 2021 wejdzie na salę sądową. Jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. Jeśli ława przysięgłych uzna go za winnego, może dostać 18 miesięcy więzienia. Baldwin, gwiazda i współproducent westernu, celował z rewolweru w Hutchins podczas kręcenia filmu w Bonanza Creek. Wówczas broń wystrzeliła. Zginęła Hutchins, a reżyser Joel Souza został ranny.
Dominować będą dwa główne tematy: chaotyczna atmosfera planu filmowego i szczegóły klasycznego rewolweru produkcji włoskiej, którym Baldwin wycelował Hutchins.
Nie ustalono, jak to się stało, że na planie filmu znalazła się ostra amunicja, od której zginęła Hutchins. W poprzednim procesie płatnerzowi „Rust” Hannah Gutierrez-Reed zarzucano odpowiedzialność za tragedię. Skazano ją za nieumyślne spowodowanie śmierci na 18 miesięcy więzienia.
Pomimo prawnej i technicznej złożoności sprawy 12 obywateli hrabstwa Santa Fe, będą musieli wydać wyrok: winny lub niewinny.
Przewiduje się, że proces przed Pierwszym Sądem Rejonowym Nowego Meksyk potrwa dziewięć dni. Przewodniczy sędzia Mary Marlowe Sommer.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
