Aleksandar Vukovic wraca na Łazienkowską: - To nie jest dla mnie mecz jak każdy inny

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Piotr Krzyżanowski
Związany w przeszłości z Legią Warszawa jako piłkarz i trener Aleksandar Vukovic w niedzielę poprowadzi w stolicy Piasta Gliwice w meczu ekstraklasy - Pierwszy raz wystąpię na stadionie Legii jako szkoleniowiec gości. To nie jest dla mnie mecz jak każdy inny – powiedział - Pojadę do miejsca, w którym spędziłem wiele lat jako zawodnik i trener. Pod tym względem to rzecz wyjątkowa, ale po za tym to spotkanie z trudnym rywalem w naszej niełatwej sytuacji. Nadrzędna pozostaje walka o punkty.

W miniony wtorek gliwiczanie u siebie pokonali Puszczę Niepołomice 1:0, dokańczając przerwany 2 grudnia po kwadransie z powodu śnieżycy mecz. Było to ich pierwsze w tym roku ligowe zwycięstwo.

- Dało nam trochę więcej uśmiechu niż wcześniej. Bolało nas, że zwycięstw w lidze nie ma. Kiedy już go zasmakowaliśmy, to chcemy więcej i częściej doznać tego uczucia – ocenił trener.

W spotkaniu z Puszczą urazów nabawili się pomocnicy Patryk Dziczek i Michał Chrapek - Sytuacja obu jest jeszcze niewyjaśniona. Nie wiem, czy będą gotowi do gry. Są jeszcze inni zawodnicy, których stan zdrowia musimy potwierdzić – wyjaśnił.

Legia ostatnio przegrała na wyjeździe w Łodzi z Widzewem 0:1. Jest w tabeli szósta (38 punktów), a Piast dwunasty(28).

- Na pewno Legia też nie jest w łatwym momencie. Z drugiej strony, to nadal klasowa drużyna, której celem jest walka o najwyższe miejsca. Oczekuję ze strony gospodarzy dużej mobilizacji i na to się przygotowujemy. Ale też z doświadczenia wiem, że w Legii nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje” – podkreślił "Vuko".

Trener dotychczas poprowadził Piasta w dwóch „domowych” ligowych starciach z legionistami (0:1 i 1:1).

- Pokazaliśmy w nich, że potrafimy z tym rywalem stoczyć wyrównane, zacięte spotkania. W niedzielę skala trudności pójdzie w górę, bo zagramy na wyjeździe. Należy się spodziewać, iż gospodarze będą chcieli dominować na boisku. Z drugiej strony, patrząc historycznie, Piast – czego sam doświadczyłem - nie miał problemu z wygraną w Warszawie. Można wszystko wiedzieć o przeciwniku, a kluczowa jest realizacja ustaleń przez zawodników – stwierdził.

Po wtorkowym meczu z Puszczą doszło do scysji między trenerami obu drużyn, co skończyło się karami dyskwalifikacji na trzy spotkania w zawieszeniu na pół roku.

- Trzeba będzie się postarać o zachowanie większego spokoju na ławce. Może go we wtorek trochę zabrakło. Mamy to za sobą, potrafimy wyciągnąć wnioski z tej sytuacji, żeby nie było problemów z tłumaczeniem się – zaznaczył Vukovic.

Nie ukrywał, że zespołowi przyda się przerwa w rozgrywkach spowodowana meczami reprezentacji.

- Mamy ją rozplanowaną. Kilka dni odpoczniemy od siebie, potem pojedziemy na krótkie zgrupowanie (do Woli Chorzelowskiej koło Mielca). Weekend bez gry będzie korzystny – podsumował szkoleniowiec.

Początek niedzielnego meczu w Warszawie o godz. 17.30

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Aleksandar Vukovic wraca na Łazienkowską: - To nie jest dla mnie mecz jak każdy inny - Sportowy24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl