Na razie przyleciało dziewięć z zapowiadanych 12 maszyn i personel zabezpieczający. Mają zostać tu co najmniej do końca lipca.
- Celem rozlokowania amerykańskich maszyn A-10 w naszej bazie jest przeprowadzenie wspólnych ćwiczeń z polskimi siłami powietrznymi w ramach działań NATO - mówi sierżant Wiesław Siębor z biura oficera prasowego 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku.
Maszyny i ich obsługa pochodzą z 355. Skrzydła Myśliwskiego, które na stałe stacjonuje w bazie sił powietrznych Davis-Monthan w Arizonie. W Europie przebywają od lutego. Biorą udział w ćwiczeniach z jednostkami NATO operując początkowo z Niemiec, a później także z innych krajów w Europie Środkowej i Wschodniej. Ostatnio z Bułgarii.
Przysłanie A-10 do Europy jest elementem Operacji Atlantic Resolve. Jej celem jest zapewnienie sojuszników z Paktu Północnoatlantyckiego o zaangażowaniu USA w kolektywną obronę oraz budowanie pokoju i stabilizacji w rejonie.
Nie jest to pierwszy pobyt amerykańskich samolotów A-10 Thunderbolt w Polsce. Były już w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu, gdzie w marcu brały udział w lotach szkoleniowych.
A-10 Thunderbolt i amerykańscy piloci oraz obsługa praktycznie minęli się w 32. BLT z pilotami i samolotami F-16 z 52. Skrzydła ze Spangdahlem w Niemczech oraz Gwardii Narodowej z Karoliny Południowej. 14 załóg amerykańskich F-16 przebywało tu przez dwa tygodnie w ramach rotacyjnego komponentu Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i wspólnie z polskimi pilotami wykonywało misje szkoleniowe.
CZYTAJ WIĘCEJ: Piloci F16 ćwiczyli w Łasku. Latali polskimi i amerykańskim F16 [ZDJĘCIA, FILM]