Anna, żona Roberta Lewandowskiego przejdzie operację. "Trzymajcie za mnie kciuki". Musi zrezygnować z Bachaty, kickboxingu i treningów

Choć Anna Lewandowska jako matka dwojga córek i czołowa bizneswoman ma codziennie wiele obowiązków to nigdy nie zrezygnowała ze swojej pasji, czyli aktywności fizycznej. Po przenosinach z Monachium do Barcelony podjęła naukę Bachaty - zmysłowego tańca rodem z Dominikany. Jej relacje z treningów śledzą setki tysięcy fanek. I razem z nią ćwiczą.

Teraz na jakiś czas Lewandowska musi z tego wszystkiego zrezygnować - przez kontuzję. Poważnego urazu nabawiła się w czasie jednego z treningów. Konieczna będzie operacja, o czym doniosła po badaniach, które przeszła w czwartek.

Co się stało? Na zajęciach kickboxingu została uderzona tak, że doszło do zerwania więzadła w nadgarstku i pęknięcia chrząstki. Rentgen wykazał też dużą torbiel.

Żona Roberta Lewandowskiego zapowiedziała, że zrezygnuje z aktywności fizycznych; od kickboxingu, przez Bachatę, po udział w zawodach hyrax. - Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni - napisała we wtorek w mediach społecznościowych.

Lewandowska poprosiła też o wsparcie swoich obserwujących, bo przed nią ciężki czas. - Niestety operacja będzie konieczna. To moja pierwsza kontuzja spowodowana uderzeniem podczas treningu. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieję. Trzymajcie za mnie kciuki - podkreśliła na Instagramie.

Wkrótce rodzina Lewandowskich przyleci do Polski, bo w połowie listopada Robert zagra przeciw Szkocji w Warszawie. Ze zdrowiem kapitan - odpukać! - wszystko jak w najlepszym porządku. W tym sezonie nie opuścił żadnego meczu. W osiemnastu występach zdobył 18 bramek i zapisał 4 asysty.