Warta Poznań - Cracovia 0:0
Pierwsze 15 minut spotkania Warta - Cracovia mogło przypomnieć kibicom słynny mecz na "Basenie Narodowym" w 2012 roku. Pogoda nie rozpieszczała. Padał rzęsisty deszcz, w którym bardzo ciężko się grało. Sztab gości nawet ewakuował się na krzesełka, aby uchronić się przed zmoczeniem butów.

Po kwadransie pogoda się poprawiła, ale niestety gra nie. Kibice nie oglądali wielu dogodnych sytuacji. Całkiem niezłą okazję miał Patryk Makuch, ale mokra murawa sprawiła, że nie był w stanie dojść do piłki. Przewagę w pierwszej połowie miały "Pasy", które oddały cztery strzały. Gospodarze tylko jeden.
Około 60. minuty Cracovia mocniej przycisnęła. Postała kilka niezłych dośrodkowań w pole karne Warty. Obrońcy gospodarzy byli jednak bardzo czujni i wybili każdą centrę. Kilka minut później Patryk Makuch spróbował swoich sił strzałem z dystansu, ale to uderzenie też było nieudane.
Pod koniec meczu całkiem niezłą okazję miała Warta Poznań. Doskonały drybling na prawej stronie pozwolił zacentrować piłkę w pole karne, ale w jedenastce futbolówka minęła wszystkich graczy. W 90. minucie po małym zamieszaniu w polu karnym Warty Makuch dopadł do piłki i uderzył. Jego strzał wylądował na poprzeczce. To była "piłka meczowa"!
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Największe transfery w Ekstraklasie. Ranking TOP 10 letniego...