Agencja badawcza “PEX PharmaSequence” oszacowała, że w kwietniu wydatki Polaków na farmaceutyki wzrosły o 15%, niż przed rokiem. Jednak największe zyski przypadały na marzec – całkowity zarobek aptek to w sumie 4 miliardy złotych. W przeliczeniu na na przeciętną osobę, w marcu każdy wydał w aptece ponad 100 zł.
- Jesteśmy od wielu lat jednym z europejskich i nie tylko europejskich liderów, jeśli chodzi o spożycie m.in. leków bez recepty. Tu się nic w tej materii nie zmieniło -
Powiedział w rozmowie z portalem “ABCzdrowie” dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych i członek Rady Ekspertów Medycznej Racji Stanu.
Agencja “PEX PharmaSequence” wyliczyła, że średnia detaliczna cena leku wynosiła 25,2 zł, a to o 2,2 proc. w porównaniu do marca oraz o 5,2 proc. w porównaniu do cen sprzed roku. Faktem jest, że na wyniki badań wpłynął nie tylko fakt, że kupujemy więcej leków, ale także inflacja – farmaceuci przyznają, że ceny leków rosną z dnia na dzień.
W wyniku badań jasne stało się też to, że Polacy w momencie wystąpienia dolegliwości bardzo chętnie sięgają po suplementy oraz leki bez recepty, podejmując w ten sposób działania na własną rękę, zamiast w pierwszej kolejności skontaktować się z lekarzem a ponad połowa Polaków deklaruje, że stosuje suplementy diety z czego połowa robi to codziennie.
- Suplementy nie są lekami – o tym w dalszym ciągu, pomimo licznych kampanii, wiele osób nie wie. To jest produkt spożywczy specjalnego przeznaczenia. W dodatku często, zwłaszcza w przypadku suplementów kupowanych poza aptekami, mamy do czynienia z hochsztaplerstwem, nawet nie trzymają one składów na etykiecie -
Powiedział dr. Michał Sutkowski.
Najczęściej kupowane są też środki przeciwbólowe, zarówno te na bazie ibuprofenu jak i paracetamolu. Statystyka może być jednak zawyżona, ponieważ bardzo dużo środków tego typu zostało wysyłanych na Ukrainę w ramach pomocy humanitarnej.
