Wypadek autobusu w Arabii Saudyjskiej
W poniedziałek doszło do tragicznego wypadku autobusu. Autokar, którym muzułmańscy pielgrzymi podróżowali na pielgrzymkę Umrah do Mekki, doznał zniszczeń na 14-kilometrowej drodze Aqabat Shaar w prowincji Asir jadącej z Khamis Mushait do Abha. Sytuacja ma miejsce w pierwszym tygodniu ramadanu, gdy wielu wyznawców religii podróżuje do Mekki.
Pojazd jechał w dół mostu przez góry, gdy doszło do awarii hamulca. Autobus uderzył w barierę na końcu mostu, a następnie przewrócił się i stanął w płomieniach.
Arabskie źródła podają, że liczba ofiar może wzrosnąć. Obecnie potwierdzona jest śmierć 20 osób. Przekazano również informację o 29 rannych. W większości byli to obywatele Arabii Saudyjskiej.
Wszystkie drogi prowadzące do Aqabat Shaar zostały zamknięte, aby umożliwić przejazd zespołom obrony cywilnej i Czerwonego Półksiężyca.
Poszkodowanych w szpitalu odwiedził lokalny gubernator Muhayil Muhammad bin Falah Al-Qarqah z księciem Turki bin Talal Al Saudem. Następnie spotkano się z zespołem kryminalistycznym, który ma zrobić wszystko, by dokonać identyfikacji zwłok i pobrać próbki DNA. Jest to ważny zabieg, ponieważ, jak podaje alarabiya.net, większość zwłok była zwęglona.
Makabryczne nagrania z wypadku
W sieci pojawiło się kilka nagrań pokazujących tragiczny wypadek pielgrzymów. Na pierwszym zdjęciu widzimy autobus, z którego niewiele zostało po makabrycznym zderzeniu.
Inne materiały pokazują z kolei olbrzymi pożar, jaki ogarnął pojazd z podróżującymi.
Lokalna telewizja opublikowała również wideo, przedstawiające ratowników próbujących podnieść szczątki autokaru.
mm
