Wampir, co kąsał ludzi i cielęta. Diabelski podstęp na kresach cesarstwa

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Mityczne stworzenia żywiące się krwią żywych ludzi istniały w światowym folklorze od czasów starożytnych, ale termin "wampir" pojawił się w Europie dopiero na początku XVIII wieku
Mityczne stworzenia żywiące się krwią żywych ludzi istniały w światowym folklorze od czasów starożytnych, ale termin "wampir" pojawił się w Europie dopiero na początku XVIII wieku EAST NEWS
Mityczne stworzenia żywiące się krwią żywych ludzi istniały w światowym folklorze od czasów starożytnych, ale termin "wampir" pojawił się w Europie dopiero na początku XVIII wieku, gdy w dwóch wioskach na terenie Serbii zaczęło dziać się coś dziwnego. Dziesiątki mieszkańców umierały na tajemniczą chorobę, ale co jeszcze bardziej intrygujące, wszyscy przed śmiercią mówili, że spotkali… zmarłych niedawno sąsiadów.

{spis_tresci][/spis_tresci]

Medwedja leży na południu Serbii, zaś Kisiljewo na północnym wschodzie. Wioski te były oddalone od siebie o 200 kilometrów - całkiem duża odległość jak na ówczesne standardy. Tym bardziej intrygowały doniesienia, że w obu wsiach dochodziło do podobnych, bardzo nietypowych zgonów. Były to wtedy ziemie Cesarstwa Austrii, więc władze wysłały tam austriackich lekarzy mających zbadać przyczyny tajemniczych zgonów. Po powrocie napisali szczegółowe raporty na temat wszystkiego, czego się dowiedzieli. Szybko wyciekły one do prasy i kręgów akademickich.

Głogowy kołek w serce

Petar Blagojewicz mieszkał całe życie we wsi Kisiljewo i zmarł w 1725 roku z przyczyn naturalnych w wieku sześćdziesięciu kilku lat. Został opłakany, pochowany jak zwykle i… zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Wkrótce po pogrzebie Blagojewicza w ciągu ośmiu dni w wiosce zmarło dziewięć osób. Wszystkie w ciągu dwudziestu czterech godzin od wystąpienia objawów tajemniczej choroby. Przed śmiercią wszyscy powiedzieli, że spotkali Blagojewicza, który żądał, żeby dali mu coś do jedzenia.

Przerażeni chłopi wykopali ciało Petara, aby upewnić się, że nie ma na nim śladów wampiryzmu: zarośniętych paznokci i świeżej krwi na ustach. Przy ekshumacji obecny był austriacki urzędnik, prokurator Frombald, oraz miejscowy ksiądz. Ciało okazało się tak dobrze zachowane, że natychmiast uznano je za dowód diabelskich podstępów.

"Twarz, dłonie i stopy, a raczej całe ciało nie mogło być lepiej zachowane niż gdyby było żywe" - napisał Frombald w swoim raporcie. „W jego ustach, ku mojemu wielkiemu zdumieniu, znalazłem świeżą krew, którą, jak powszechnie uważano, wysysał ze swoich ofiar".

Krwawy też był dalszy ciąg tej historii. Chłopi wbili głogowy kołek w serce Blagojewicza, a potem spalili zwłoki. To wszystko wiemy z raportu prokuratora. Faktem jestem, że nieznana śmiertelna choroba natychmiast ze wsi zniknęła.

Wampir czyli demon

Współcześni językoznawcy uważają, że słowo "wampir" pochodzi od starosłowiańskiego i tureckiego "onpyr", czyli "demon". Prawdopodobnie prokurator Frombald usłyszał z ust tłumacza „onpyr”, ale źle je zapamiętał i w efekcie w raporcie napisał „wampir”. Raport wyciekł do prasy.

Właśnie wtedy w przestrzeni publicznej pojawiło się po raz pierwszy słowo „wampir”. Najpierw w austriackim dzienniku „Wienerisches Diarium” w 1725 roku, a następnie rozprzestrzeniło się po całej Europie. Kilka lat później gazety angielskie rozpisywały się o epidemii „wampiryzmu”, która rzekomo ogarnęła Europę Wschodnią. Była w tym duża przesada, ale faktycznie, kilka lat po wydarzeniach w Kisiljewie, do Wiednia napłynęły podobnie niepokojące wieści z innej serbskiej wsi, Medwedji.

Hajduk, co kąsał ludzi i cielęta

Tam wszystko zaczęło się od hajduka Arnauta Pavle. Podobno przez całe życie twierdził, że nawiedzają go wampiry, więc starał się jak najlepiej przed nimi chronić, jedząc ziemię z ich grobów i smarując się ich krwią. Pavle pożegnał się z życiem inaczej: skręcił kark, spadając z wozu z sianem. Czterdzieści dni po śmierci, jak głosi legenda, Pavle powrócił: czterech mieszkańców wioski powiedziało, że ich dręczył. Wkrótce potem wszyscy zmarli.

Lokalna starszyzna na wszelki wypadek odkopała grób hajduka. Ku ich zdumieniu ciało było "świeże i nie zaczęło się rozkładać", a oczy, uszy i nos "krwawiły świeżą krwią". Roztropni wieśniacy natychmiast wbili kołek w ciało Pavle. Następnie martwy mężczyzna "wydał z siebie słyszalny jęk i obficie krwawił". Ale to nie był koniec. Podobno Pavle żywił się też krwią cieląt. Te później urosły, zostały zabite i zjedzone przez chłopów. Po czym we wsi pojawiło się 17 nowych "wampirów". Wysłano tam Johannesa Flückingera, austriackiego lekarza wojskowego, z niewielkim zespołem asystentów.

Flückinger był specjalistą od chorób zakaźnych. Nakazał ekshumację ciał wszystkich podejrzanych. Jeśli ich zgony wywołała jakaś choroba, to nie była ona znana ówczesnej medycynie. Flückinger postanowił więc wykorzystać wierzenia ludowe. Każde ekshumowane ciało zostało sklasyfikowane jako "rozkładające się" lub "nienaruszone". Rozkładające się zwłoki były z szacunkiem chowane ponownie, podczas gdy te nienaruszone były palone, a na wszelki wypadek odcinano im głowy.

Wampir narzędziem wojny informacyjnej?

W styczniu 1732 roku Flückinger opublikował raport ze swojej pracy, zatytułowany „Visum et Repertum” ("Widziane i raportowane"), który wywołał sensację i ogólnoeuropejską debatę o wampirach. W połowie XVIII wieku benedyktyński mnich Auguste Calmet doszedł do wniosku, że nikt nie może powstać z grobu przed Drugim Przyjściem Chrystusa, co na chwilę uspokoiło zaniepokojoną opinię publiczną.

Czy istnieje naukowe wyjaśnienie tego, co wydarzyło się w serbskich wioskach? Biorąc pod uwagę, że niektórzy z chłopów zmarli po zjedzeniu "zatrutego przez wampiry" mięsa, przyczyną ich śmierci mógł być na przykład wąglik. Epidemie wąglika w przeszłości często występowały podczas wojen lub bezpośrednio po nich, czemu towarzyszyły migracje ludzi i zwierząt gospodarskich na dużą skalę, nietypowe dla czasów pokoju. Skąd więc doniesienia austriackich urzędników i lekarzy o świeżej krwi u pochowanych? Zdaniem naukowców, to nadinterpretacja tego, co widzieli. Lub może nawet nie widzieli. Warto pamiętać, że obie wsie leżały na terenach, które dopiero co Austria odebrała Turcji w wyniku wojny w latach 1715-1718. Wcześniej muzułmańscy Turcy panowali tam przez kilka stuleci. Doniesienia o wampirach mogły więc być elementem wojny informacyjnej o sporne tereny.

źr. BBC Russian

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl