Derbin za Papszuna w Rakowie? "To Prima aprilis"
Jagoda ujawnił nazwisko Derbina w programie "Liga Gra". Wymienił też potencjalnych asystentów trenera, czyli Patryka Rachwała i Kacpra Jędrychowskiego.
- Serio? - dopytywał prowadzący magazyn Mateusz Rokuszewski.
- Tak - odpowiedział z poważną miną Jagoda, na co gospodarz i zaproszeni goście uśmiechnęli się.
- Gdyby to ode mnie zależało to w ciemno przeniósłbym Dawida Szulczka razem z Kajetanem Szmytem (skrzydłowy Warty - red.) z Poznania do Częstochowy. Informacja, którą podałem obudziła mnie dziś rano, przybyła zza Oceanu. Nic więcej nie powiem, nawet gdybyście mnie przypalali - dorzucił Jagoda i zapewnił, że jego news pochodzi z wiarygodnego źródła.
W kwietniu zeszłego roku 46-letni dziś Derbin odszedł z pierwszoligowego GKS Tychy.
Derbin to trener bez szczególnych osiągnięć, z doświadczeniem jedynie 2 i 1 lidze, którą komentuje dla Polsatu Sport. Co więcej, rewelacje Jagody zdążył już zdementować. - To jest Prima aprilis? Nie, nie będę trenerem Rakowa. Obstawiam, że zostanie nim Dawid Szwarga; jest w tym sztabie, blisko drużyny. Uważam, że to będzie bardzo dobra decyzja - zaznaczył Derbin w rozmowie z Bożydarem Iwanowem podczas programu Meczyków.
Co więc z rewelacjami Jagody? Kibice Rakowa mają dwie hipotezy: znany komentator albo został wpuszczony w maliny, albo przegrał jakiś zakład i dlatego też podał abstrakcyjnego kandydata.
W każdym razie w środę o 11:00 odbędzie się konferencja Rakowa z udziałem właściciela Michała Świerczewskiego, który przedstawi następcę Marka Papszuna.
EKSTRAKLASA w GOL24
