Raków Częstochowa pokonał Radomiaka Radom w 11. kolejce PKO Ekstraklasy. Akcja jak z Playstation

Jakub Jabłoński
Akcję jak z Playstation! Raków lepszy od Radomiaka
Akcję jak z Playstation! Raków lepszy od Radomiaka PAP/Piotr Polak
Raków Częstochowa wywozi z twierdzy przy Struga 63 w Radomiu kolejne trzy punkty. Radomiak w swoim domu, wspierany przez dwunastego zawodnika w postaci kibiców nie był w stanie odwrócić losów z pierwszej połowy. Bramkę zdobył Ivi Lopez po kapitalnej akcji. - Jak z Playstation - zwrócił uwagę komentator. Raków wygrał 2:0 z Radomiakiem Radom. Podwyższył Władysław Koczergin.

PKO Ekstraklasa: Radomiak Radom - Raków Częstochowa 0:2 (0:1)

Spotkanie przy Struga 63 rozpoczęło nerwowo i chaotycznie. Gospodarze bardziej niż na atakach skupili się na faulowaniu swoich sobotnich rywali w 11. kolejce PKO Ekstraklasy. Na boisku leżeli już Adriano Amorim oraz Fran Tudor. Po przewinieniu na Chorwacie żółtą kartkę obejrzał Paulo Henrique, a kilka chwil później Zie Ouattara.

- Akcja jak z Playstation - zwrócił uwagę komentujący to spotkanie Wojciech Jagoda. Komentator nie mógł wyjść z podziwu, w jaki sposób przyjezdni z Częstochowy rozegrali swoją akcję w 33. minucie. Sfinalizował ją niezawodny Ivi Lopez, ale wcześniej piłka szła jak po sznurku po obwodzie pola karnego.

Hiszpan otrzymał precyzyjne dogranie od świeżo upieczonego kadrowicza powołanego przez Michała Probierza do reprezentacji Polski.

Michael Ameyaw zaliczył asystę, a Raków prowadził.

Pierwsza połowa przebiegła do ostatniego gwizdka zapraszającego do szatni sędziego spokojnie. Radomiak nie mógł nic wskórać przy dobrze funkcjonującej defensywie drużyny spod Jasnej Góry. A Medaliki nie stworzyły sobie jednocześnie kolejnej świetnej okazji na podwyższenie prowadzenia. W obronie podopiecznych Marka Papszuna dobrze wyglądał Ariel Mosór, który przecinał i świetnie czytał grę gospodarzy ze Struga 63.

Raków Częstochowa pokonał Radomiaka Radom w 11. kolejce PKO Ekstraklasy. Akcja jak z Playstation
PAP/Piotr Polak

Radomiak atakował. Padolino Roberto Alvesa w drugiej połowie

W drugiej połowie znakomitą okazję miał Erick Otieno. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego kenijski piłkarz nie trafił do siatki z najbliższej odległości. W konsekwencji Maciej Kikolski wznowił grę od swojej bramki. Po tej akcji Radomiak pobiegł z kontrą. Roberto Alves otrzymał żółtą kartkę za symulkę w polu karnym Radomiaka Radom.

Sędzia Jarosław Przybył nie miał wątpliwości.

Strzelec gola z pierwszej połowy - Ivi Lopez zszedł z boiska w 74. minucie. Bramkarz Rakowa, Kacper Trelowski przez większą część meczu był bezrobotny. Najpierw Leonardo Rocha wygrał główkę i uderzył mocno na jego bramek, a potem Leandro po zamieszaniu w polu karnym był bliski pokonania młodego bramkarza. Dwukrotnie golkiper stanął na wysokości zadania. Były brawa od trenera Marka Papszuna!

Koczergin urwał siatkę i podwyższył prowadzenie. Mocny strzał Ukraińca

Prowadzenie podwyższył Władysław Koczergin. Ukrainiec pięknie huknął sprzed pola karnego, bramkarz Radomiaka próbował, ale pozostał bezradny na atomowy strzał ukraińskiego pomocnika. - Ale urwał - skwitował Wojciech Jagoda.

Oceny piłkarzy po meczu Radomiak Radom - Raków Częstochowa (skala 1-6)

Radomiak Radom

  • Maciej Kikolski: 3
  • Zie Ouattara: 3
  • Raphael Rossi: 2
  • Rahil Mammadov: 3
  • Paulo Henrique: 2
  • Jan Grzesik: 3
  • Michał Kaput: 3 (Bruno Jordao: 3)
  • Christos Donis: 3
  • Rafał Wolski: 2 (Roberto Alves: 3)
  • João Peglow: 3
  • Leonardo Rocha: 3

Raków Częstochowa

  • Kacper Trelowski: 4
  • Ariel Mosór: 3
  • Matej Rodin: 3
  • Milan Rundić: 3 (Zoran Arsenić: 3)
  • Fran Tudor: 3
  • Gustav Berggren: 3 (Peter Barath: grał za krótko)
  • Władysław Koczerhin: 4
  • Jean Carlos Silva: 3 (Erick Otieno: 3)
  • Michael Ameyaw: 3 (Jesus Diaz: 3)
  • Adriano Amorim: 3
  • Ivi Lopez: 4
od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl