Spis treści
Atak rakietowy na miasto Sumy. Zginęło 31 osób, w tym dwoje dzieci
„Dziś, w wyniku uderzenia rakietowego jest wielu zabitych. Wróg znowu zaatakował ludność cywilną” – napisał w serwisie Telegramie pełniący obowiązki mera Sum, Artem Kobzar.
W kolejnym wpisie dodał, że zginęło ponad 20 osób.
„W tym jasnym dniu Niedzieli Palmowej nasza społeczność została dotknięta przez straszną tragedię. Wróg dokonał uderzenia rakietowego w cywilnych mieszkańców. Niestety, są informacje o ponad 20 zabitych” – przekazał.
Szef MSZ tego kraju Ihor Kłymenko poinformował później, że co najmniej 21 osób zginęło, a 83, w tym siedmioro dzieci, zostało rannych.
Przed godz. 13:00 przekazano, że bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 31.
Zełenski: Straszny atak rakietowy Rosji
Prezydent Ukrainy, który opublikował zdjęcia i wideo, napisał na platformie X o „strasznym rosyjskim ataku rakietowym na Sumy”.
„Wrogie pociski uderzają w zwykłą ulicę miasta, w zwyczajne życie: domy, placówki edukacyjne, samochody na ulicy... A to wszystko w dniu, w którym ludzie chodzą do kościoła: w Niedzielę Palmową, święto Wjazdu Pana do Jerozolimy” – dodał.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że „według wstępnych danych zginęło lub zostało rannych kilkudziesięciu cywilów”.
„Tylko drań mógł się tak zachować. Odbieranie życia zwykłym ludziom. Składam kondolencje rodzinie i przyjaciołom. Obecnie trwa akcja ratunkowa. Wszystkie niezbędne usługi działają” – przekazał.
Ponadto podkreślił, że „potrzebna jest zdecydowana reakcja świata”.
„Stany Zjednoczone, Europa, wszyscy na świecie, którzy chcą zakończyć tę wojnę i zabijanie. Rosja chce dokładnie takiego terroru i przedłuża tę wojnę. Bez wywierania presji na agresora pokój jest niemożliwy. Rozmowy nigdy nie powstrzymały balistyki i bomb lotniczych. Potrzebujemy takiego podejścia do Rosji, na jakie zasługuje terrorysta. Dziękujemy wszystkim, którzy są z Ukrainą i pomagają nam chronić życie” – napisał.
Użytkownicy sieci społecznościowych twierdzą, że zaatakowana została centralna część Sum. Niepotwierdzone doniesienia mówią o leżących na ulicy ciałach i pożarach samochodów.
Świat reaguje na atak na miasto Sumy
"Rosyjska wersja zawieszenia broni. Krwawa Niedziela Palmowa" - napisał na X premier Donald Tusk.
"Dziś rano dwa rosyjskie pociski uderzyły w serce miasta Sumy na Ukrainie, powodując liczne ofiary wśród ludności cywilnej, w tym dzieci. Wszyscy to wiedzą: tę wojnę rozpoczęła sama Rosja. A dziś jest jasne, że tylko Rosja decyduje się ją kontynuować - z rażącym lekceważeniem ludzkiego życia, prawa międzynarodowego i wysiłków dyplomatycznych prezydenta Trumpa. Potrzebne są zdecydowane środki, aby narzucić Rosji zawieszenie broni. Francja niestrudzenie pracuje nad osiągnięciem tego celu, wspólnie ze swoimi partnerami. Ofiarom, rannym i całej Ukrainie, która nadal stawia opór: nasza solidarność, nasz szacunek, nasze niezachwiane zaangażowanie" - napisał na platformie X prezydent Francji, Emmanuel Macron.
Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas napisała z kolei, że "to tragiczny przykład intensyfikowania działań wojennych przez Rosję, gdy Ukraina zaakceptowała bezwarunkowe zawieszenie broni".
"Cywilizowany świat musi użyć siły, by zatrzymać barbarzyńców, którzy zabijają cywili i dzieci. To kolejna straszna zbrodnia wojenna Rosji, tym razem w sercu Sum. To policzek wymierzony w tych, którzy chcą pokoju. Jesteśmy myślami z rodzinami ofiar. W tej bolesnej godzinie Litwa pragnie potwierdzić niesłabnące wsparcie dla Ukrainy i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, które będzie trwać aż do osiągnięcia sprawiedliwego pokoju" - ocenił prezydent Litwy, Gitanas Nauseda.
Szef Rady Europejskiej, Antonio Costa, napisał na platformie X, że "Rosja kontynuuje kampanię przemocy, pokazując po raz kolejny, że ta wojna trwa i trwa tylko dlatego, że Rosja tak chce".
"Moje serce kieruję w stronę ofiar, ich rodzin i wszystkich, których dotknął kolejny brutalny akt agresji. Unia Europejska zawsze będzie stać po stronie bohaterskiego narodu Ukrainy. Odpowiedzialni za te ataki muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności przed wymiarem sprawiedliwości" - dodał.
Polskie MSZ podkreśliło, że "Polska potępia barbarzyńskie uderzenie rakietowe Rosji na Sumy".
"Składamy kondolencje rodzinom ofiar, a rannym życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Atak na ludność cywilną w Niedzielę Palmową świadczy, że celem Rosji nie jest pokój, lecz zniszczenie narodu ukraińskiego" - dodał resort spraw zagranicznych.
"Dzisiejszy atak sił rosyjskich w Niedzielę Palmową na cele cywilne w Sumach przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Są dziesiątki zabitych i rannych cywilów. Jako były dowódca wojskowy znam się na wybieraniu celów i to jest niewłaściwe. Dlatego prezydent (Donald) Trump ciężko pracuje, aby zakończyć tę wojnę" - napisał zaś amerykański specjalny wysłannik ds. Ukrainy, emerytowany generał Keith Kellogg.
Niedziela Palmowa
Do ataku doszło, gdy ludzie szli do cerkwi lub powracali z nabożeństw Niedzieli Palmowej (ukr. Werbna Nedila), którą w tym roku Kościół prawosławny obchodzi w tym samym czasie, co katolicki.
Źródło: