Autostradę A1 pod Częstochową trzeba wyremontować. Rok po otwarciu nowego odcinka pojawiły się nierówności

2 sierpnia 2019 roku z wielką pompą otwarto odcinek autostrady A1 pomiędzy Częstochową a Pyrzowicami. W wielkim wydarzeniu uczestniczył m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz komisarz Elżbieta Bieńkowska. Niestety już po roku użytkowania nowego odcinka, będzie trzeba wykonać prace gwarancyjne, bo na odcinku 300 metrów pojawiły się nierówności.

– Niezwłocznie po stwierdzeniu nierówności na jezdni, na krótkim odcinku - około 300 metrów, służby drogowe przystąpiły do zabezpieczenia i monitoringu miejsca oraz wprowadzenia ograniczeń prędkości. Jezdnia autostrady na tym odcinku została objęta monitoringiem geodezyjnym oraz wprowadzono ograniczenie prędkości do 110 km/h. Jednocześnie przystąpiono do ustalenia przyczyn powstania nierówności. W opinii rzeczoznawcy stwierdzono nadmierne zawilgocenie wodą opadową i penetrację wody gruntowej w korpus autostrady, która w końcowym efekcie spowodowała wypłukanie luźnego materiału i powstanie nierówności jezdni – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Nierówność nawierzchni autostrady powstała na odcinku, którego wykonawcą było konsorcjum firm BERGER Bau Polska z Wrocławia oraz BERGER Bau z Bawarii. Nadzór inwestorski prowadziła firma Mott MacDonald Polska z Warszawy.

Podpisanie umowy na zaprojektowanie i budowę odcinka autostrady od węzła Częstochowa Blachownia (bez węzła) - Częstochowa Południe (z węzłem) nastąpiło 31 sierpnia 2015 r. Plac budowy został przekazany wykonawcy 21 września 2015 r., a 2 sierpnia 2019 r. oddano trasę do ruchu. Autostrada objęta jest 10-letnim okresem gwarancji jakości.

GDDKiA zapowiada, że wszelkie nieprawidłowości oraz odstępstwa od warunków kontraktowych zostaną usunięte w ramach gwarancji staraniem i na koszt wykonawcy.

Aktualnie GDDKiA oczekuje na przedstawienie programu naprawczego, który zgodnie z deklaracją wykonawcy powinien zostać w przeciągu najbliższych dni przekazany inżynierowi kontraktu do weryfikacji. Wykonawca, w ramach obowiązków gwarancyjnych i na własny koszt, przystąpi do naprawy nawierzchni – zapewnia GDDKiA.