Babia Góra. Turysta zgubił drogę w śniegu. W tym rejonie leży nawet 70 cm białego puchu

Łukasz Bobek
Zima w pełni nie tylko w Tatrach, ale także w Beskidach. Na Babiej Górze jest pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Miejscami leży aż 70 cm śniegu. W takich warunkach łatwo się zgubić i utknąć. Przekonał się o tym turysta, któremu musieli pomóc ratownicy beskidzkiej grupy GOPR.

Do akcji ratunkowej doszło w środę. - Po godz. 13 otrzymaliśmy zgłoszenie o turyście, który w partiach szczytowych Babiej Góry całkowicie stracił orientację w terenie. Plan jego wycieczki zakładał zejście ze szczytu w stronę Przełęczy Brona i dalej na Markowe Szczawiny - informują ratownicy GOPR.

Dzięki aplikacji Ratunek udało się ustalić dokładne położenie mężczyzny - znajdował się po drugiej stronie Babiej Góry w pobliżu Stańcowego Siodła. - Będąc w stałym kontakcie z ratownikami, mężczyzna został naprowadzony z powrotem na szlak i zszedł do miejsca spotkania z ratownikami dyżurnymi z Markowych Szczawin, którzy wyruszyli mu na pomoc - informuje GOPR.

Turysta nie wymagał pomocy medycznej, został przetransportowany na Przełęcz Lipnicką.

- Na Babiej Górze ogłosiliśmy 1. stopień zagrożenia lawinowego. Warunki turystyczne są bardzo trudne. Miejscami pokrywa nawianego śniegu wynosi 70 cm. Bezpieczną wędrówkę uniemożliwia porywisty wiatr - ostrzegają ratownicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl