Spis treści
Wydawało się, że gotówka zniknie na dobre
Tylko jeden na 10 zakupów jest dokonywany gotówką, a karta jest najczęstszą formą płatności, zaś szwedzki system płatności mobilnych Swish, uruchomiony w 2012, jest dziś wszechobecny. Są sklepy czy punkty usługowe, gdzie gotówka nie jest wręcz przyjmowana. Inne usługi płatności telefonem komórkowym też się rozwijają.
Szwecja i Norwegia mają najniższą ilość gotówki w obiegu, jako procent PKB, na świecie. Jednak w kontekście obecnych czasów, z wojną w Europie, zawirowaniami w USA i strachem przed atakami hybrydowymi Rosji, które są częścią życia w Szwecji, życie bez gotówki nie dowodzi utopii, jaką obiecywano.
Sytuację postrzega się jako bardzo poważną, a władze zachęcają obywateli do posiadania i używania gotówki w imię obrony cywilnej.
Doradzają ludziom, by używali gotówki
Pod koniec 2024 resort obrony wysłał do każdego domu broszurę zatytułowaną „Jeśli nadejdzie kryzys lub wojna”, radząc ludziom, aby używali gotówki i przechowywali co najmniej tygodniowy zapas w różnych nominałach, aby „wzmocnić gotowość”.
Bank centralny: „Należy podjąć środki w celu wzmocnienia gotowości i zmniejszenia wykluczenia, aby każdy mógł płacić, nawet w przypadku kryzysu lub wojny”.
Od lat, jak twierdzi, wydajność była priorytetem w przypadku płatności, ale teraz bezpieczeństwo i dostępność „są tak samo ważne”.
W grudniu rząd opublikował wyniki dochodzenia, w którym zaproponowano, aby niektórzy agenci publiczni i prywatni byli zobowiązani do przyjmowania gotówki – zalecenie, które według banku centralnego władze powinny wdrożyć.

Szwecja nie jest jedynym krajem nordyckim, który wycofuje się z planów stworzenia społeczeństwa bezgotówkowego.
W 2024 Norwegia, która ma popularny odpowiednik Swish o nazwie Vipps MobilePay, wprowadziła przepisy, które oznaczają, że sprzedawcy detaliczni mogą zostać ukarani grzywną, jeśli nie będą akceptować gotówki.
Rząd zalecił też obywatelom „trzymanie gotówki pod ręką ze względu na podatność cyfrowych rozwiązań płatniczych na cyberataki”.