Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło, gdy kierowca tira zagapił się i zaczął za późno hamować przed poprzedzającym go autem dostawczym. Uderzył w ten samochód i z impetem wepchnął go jeszcze w tył tira jadącego znajdującego się przed "dostawczakiem".
Do akcji ratunkowej ruszyli strażacy, pogotowie oraz policja, początkowo zadysponowano także helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kabina auta dostawczego została bardzo mocno uszkodzona. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego i wycinać fragmenty zniszczonej karoserii, by dostać się do poszkodowanego. Na szczęście po jego wydobyciu z pojazdu, okazało się, że nie odniósł on obrażeń bezpośrednio zagrażających życiu. Zdecydowano o odwołaniu helikoptera i zabrano mężczyznę karetką pogotowia do szpitala przy ul. Kamieńskiego.
ZOBACZ TAKŻE:
Pożar samochodu na S8. Droga do Wrocławia zablokowana
91 lat temu rozpoczęła się budowa autostrady A4 pod Wrocławi...
