"Bardzo prosimy o uszanowanie naszej decyzji". Apel rodziny Kamila Durczoka ws. pogrzebu

amp
Kamil Durczok
Kamil Durczok Fot. Dariusz Śmigielski/ Dziennik Łódzki
Oświadczam, że nie życzymy sobie udziału wszelkich mediów w tym wydarzeniu, a tym bardziej jakiegokolwiek jego dokumentowania – poinformował Dominik Durczok, odnosząc się do uroczystości pogrzebowych swojego brata Kamila.

Przypomnijmy, że pogrzeb zmarłego we wtorek dziennikarza i publicysty Kamila Durczoka odbędzie się w piątek 19 listopada w Katowicach. Uroczystości żałobne rozpoczną się o godz. 9.00 od mszy świętej w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej. Następnie kondukt żałobny przejdzie do znajdującego się obok świątyni cmentarza. Tam urna z prochami Kamila Durczoka zostanie złożona w grobie, w którym spoczywa jego ojciec.

Wiadomo, że uroczystość ma mieć charakter prywatny. W związku z tym faktem rodzina ma pewną prośbę.

"Wolą moją, jak i mojej rodziny, w związku z rodzinnym charakterem pogrzebu mojego brata Kamila Durczoka, oświadczam, że nie życzymy sobie udziału wszelkich mediów w tym wydarzeniu, a tym bardziej jakiegokolwiek jego dokumentowania. Bardzo prosimy o uszanowanie naszej decyzji" – poinformował Dominik Durczok. Jego oświadczenie cytuje portal Wirtualnemedia.pl.

Nie żyje Kamil Durczok

We wtorek nad ranem media obiegła informacji o śmierci Kamila Durczoka. Dziennikarz zmarł w wieku 53 lat w szpitalu w Katowicach. Placówka wydała później komunikat, w którym poinformowała o przyczynie śmierci dziennikarza.

Kamil Durczok od 1993 roku pracował w Telewizji Polskiej, a w 2006 roku został dziennikarzem telewizji TVN.

Był tam redaktorem naczelnym i prowadzącym Faktów. Kilka lat temu w związku z oskarżeniami o mobbing musiał odejść ze stacji. W latach 2016–2017 gospodarz programu Brutalna prawda w Polsat News.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl