KRRiT interweniuje ws. debaty
W piątek wieczorem wspólną debatę w Końskich z ośmioma kandydatami na prezydenta poprowadzili dziennikarze Telewizji Polskiej, TVN i Polsatu. Telewizja Polska zapewniła, że nie była organizatorem wydarzenia, tylko odpowiadała za jego transmisję.
W poniedziałek szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski skierował w tej sprawie pismo do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka. – W związku z zastrzeżeniami dotyczącymi „debaty”, która została wyemitowana przez Telewizję Polską Spółka Akcyjna w likwidacji w dniu 11 kwietnia 2025 r. w trakcie trwającej kampanii wyborczej na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – zaznaczył.
Przywołał przepisy Kodeksu wyborczego i rozporządzenia KRRRiT, zgodnie z którymi Telewizja Polska w ciągu ostatnich dwóch tygodni przed głosowaniem na prezydenta musi zorganizować debatę z udziałem wszystkich zarejestrowanych kandydatów. Wskazano, że każdy kandydat ma otrzymać taki sam czas na wypowiedzi, a o debacie zostać poinformowany minimum 48 godzin przed jej rozpoczęciem - podają wirtualnemedia.pl.
Jakie przepisy miała naruszyć TVP?
Zdaniem szefa KRRiT piątkowe wydarzenie miało charakter debaty. W konsekwencji TVP naruszyła szereg przepisów, poprzez:
naruszenie zasady zagwarantowania równych warunków udziału w debacie każdemu kandydatowi i uniemożliwienie udziału w tej debacie wszystkim zarejestrowanym kandydatom na prezydenta RP,
niepoinformowanie co najmniej na 48 godzin przed emisją debaty kandydatów o terminie i tematach debaty,
wyemitowanie debaty w terminie niezgodnym z określonym tym przepisie, tj. wskazującym, iż debata powinna być wyemitowana w okresie ostatnich dwóch tygodni poprzedzających dzień wyborów.
Maciej Świrski zwrócił się do przewodniczącego PKW o „podjęcie stosownych działań przez Państwową Komisję Wyborczą w celu zagwarantowania przestrzegania prawa wyborczego w toczącej się kampanii wyborczej”.
Źródło: wirtualnemedia.pl