Sebastian Szymański poszuka lepszej ligi
Sebastian Szymański w lidze tureckiej czuje się jak ryba w wodzie. Polski pomocnik po dołączeniu do Fenerbahce notuje fantastyczne liczby. 24-latek zgromadził 12 bramek i 14 asyst w 38 meczach. Można powiedzieć, że popularny "Seba" ma już koszykarskie "double-double".
Sporo mówiło się, że Szymański trafił na radar Tottenhamu i innych angielskich drużyn. Okazuje się, że pomocnik jest obserwowany także przez Bayer Leverkusen, czyli prawdopodobnie najlepszą drużynę w Europie w obecnym sezonie. Podopieczni Xabiego Alonso idą pewnie po mistrzostwo Niemiec. Ostatnio bez żadnego problemu ograli Bayern Monachium. Eksperci podkreślali, że był to jeden z najłatwiejszych meczów dla "Aptekarzy" w obecnej kampanii Bundesligi.
- Nasz dział skautingu zna Sebastiana. Tak samo jak w przypadku Kamińskiego pozostajemy w kontakcie z jego otoczeniem. Przygotowujemy się na to, że po tak dobry sezonie, jaki Bayer notuje, może dojść do kilku odejść. Nie wiemy na jakich pozycjach, ale Sebastian potencjalnie mógłby być rozważany. Nie mi przesądzać o tym, czy finalnie trafi do Leverkusen, bo nie odpowiadam za pierwszą drużynę. Mogę powiedzieć, że dobrze go znamy. Patrząc na to, jak Szymański prezentuje się w Turcji, jest przygotowany na wielkie granie - powiedział Sławomir Czarniecki, który jest dyrektorem akademii Bayeru Leverkusen w rozmowie z "Weszło".
Z Bayeru latem prawdopodobnie odejdzie kilku czołowych zawodników. Kogo Szymański mógłby zastąpić? Mówi się, że Florian Wirtz mógłby zostać kupiony przez Bayern Monachium. Środkowy pomocnik to jedna z największych gwiazd całej ligi.
LIGA NIEMIECKA w GOL24
Robert Lewandowski wraz z rodziną wyjechał na narty do Andor...
