Zadanie Roberta Lewandowskiego i spółki znacznie ułatwił chorwacki obrońca Besiktasu Domagoj Vida, który już w 16. minucie dostał czerwoną kartkę. Na rozwiązanie worka z bramkami Bayern czekał dość długo, ale było warto. Gole strzelali Thomas Müller (43. i 66. minuta), Kingsley Coman (52.) i Robert Lewandowski (79. i 88.). Müller oraz "Lewy" dołożyli do swojego dorobku po asyście. W pierwszej połowie kapitan reprezentacji Polski został też ukarany żółtą kartką.
Środowy "Bild" docenił znakomity występ Bawarczyków. Trzech zawodników - Lewandowskiego, Müllera i Comana dziennik ocenił na "1", co oznacza "klasa światowa". Niewiele niższe noty otrzymali Mats Hummels, Joshua Kimmich i James Rodriguez (wszyscy "2"). Najsłabiej, na "4", oceniono grę Arturo Vidala.
Kolejne trafienia "Lewego" pozwoliły mu przejść do historii. Polak został najskuteczniejszym obcokrajowcem w barwach Bayernu, wyrównując osiągnięcie Giovanego Élbera. Obaj mają na koncie po 139 bramek. "Lewy" do takiego wyczynu potrzebował jednak zaledwie 180 meczów (średnia 0,78 gola/mecz), Brazylijczyk - 265 (0,52). Tylko pięciu zawodników w historii Bayernu było strzeliło dla klubu więcej goli niż urodzony w Warszawie napastnik. Wyprzedzają go Dieter Hoeness (145 goli), Roland Wohlfarth (155), Thomas Müller (170), Karl-Heinz Rummenigge (218) i Gerd Müller (564).
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
Jarosław Niezgoda: Patrzymy na siebie, chcemy wygrać wszystko